tag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post4835925308493951943..comments2024-02-27T12:52:32.819+01:00Comments on W pustyni bez puszczy czyli Arabia Saudyjska i Oman oczami Polaka: Nadaję się na emigranta - część trzeciaSaudyjskie Wielbłądyhttp://www.blogger.com/profile/13211928066147922946noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-20198748101732494302014-07-03T10:56:34.454+02:002014-07-03T10:56:34.454+02:00Moj maz jest Arabem, Emiratczykiem. Mieszkam w UAE...Moj maz jest Arabem, Emiratczykiem. Mieszkam w UAE juz 5 rok i tez cos tam widziałam. Materialnie te Arabki żyją zdecydowanie lepiej niż Polki ale ponoć pieniądze szczęścia nie dają. Prawo do decydowania o swoim życiu maja ograniczone do minimum. MagdaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-82459399255408286702014-07-03T09:07:30.067+02:002014-07-03T09:07:30.067+02:00Arabki wcale nie mają tak źle .... Mieszkałam w Ba...Arabki wcale nie mają tak źle .... Mieszkałam w Bahrajnie i co nieo widziałam. Najgorsza jest niewiedza i ogólne wyobrażenia jakie my, Polacy mamy , na temat krajów arabskich.Gang Nitencjihttps://www.blogger.com/profile/13901270245861824644noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-32187175746657731202014-07-03T00:50:44.154+02:002014-07-03T00:50:44.154+02:00Olu! Nie wspominałam przypadkiem, ze trzeba pożyć ...Olu! Nie wspominałam przypadkiem, ze trzeba pożyć znacznie dłużej gdzieś na obczyźnie, by dać wiarygodna opinie. Sama żyjąc zawieszona miedzy dwoma krajami, jednym w Europie, a drugim w Azji, a od wielu już lat poza granicami Polski, mogę powiedzieć jedno- nie da się zjeść przysłowiowego bochenka chleba na raz. Bochenek kroimy na kromki i w takiej kolejności go zjadamy, od jednej piętki do drugiej. A emigracja, czy raczej życie na emigracji (jakakolwiek nie byłaby nasza osobista pozycja) jest jak ... chlebek turecki, z którego nie da się zjeść tylko samych rodzynek, a gdzieś po drodze może trafić nam się gorzki migdal. <br />W obu krajach, tym europejskim i azjatyckim posługuję się lokalnym językiem i sama widzę, ze mimo ich znajomości, pewne historie opowiedziane w pierwszym roku pobytu wyglądają zupełnie inaczej po kilku latach i dopiero wtedy zaczynają nam układać jak puzzle. Zdarzyło mi się wielokrotnie zweryfikować opowieści innych osób, które tłumaczyły się po prostu: teraz to ja Ciebie znam lepiej i mogę ci powiedzieć, bo teraz jesteś nasza, ...Jednym słowem, jest to kwestia zaufania, którego nie zbuduje się z nikim w kilka-kilkanaście tygodni.<br /><br />Napisałam o tęsknocie nie mając na myśli tęsknoty za krajem właściwie, skoro masz męża obok siebie. <br />Uwielbiam mój azjatycki kraj, szczerze uwielbiam, a zwłaszcza od czasu gdy nauczyłam się języka, ale mimo uwielbienia tęsknię za Europa, a raczej europejska kultura; wydawałoby się bardzo prozaiczne, w końcu youtube itp, ale nie, internet nie załatwia wszystkiego. Mam takie upodobania, jakich żadną miara nie mogę tam spełnić.<br /><br />Co do krajów arabskich, pracowałam w Tunezji i Maroku, z Egiptu już chciałam wyjechać ASAP. Nauczyłam się trochę arabskiego (literackiego), który oczywiście do niczego mi się nie przydał, bo wszyscy natychmiast przechodzili na swój dialekt. Za wszelka cenę usiłowano mi pokazać swój kraj od jak najlepszej strony.<br /><br />Za każdym razem obojętnie czy wracam/wyjeżdżam z czy do Europy czy Azji przezywam tzw. szok kulturowy. W Europie zaskakują mnie po powrocie pozamykane sklepy wcześniej znane, nowe przepisy, które wydaja mi się coraz bardziej "od czapy", coraz wyższe ceny i coraz gorsza jakość za niewspółmiernie wysoka cenę. W Europie muszę sama załatwiać wszystko i czekam podobnie długo, jestem w pełni wyemancypowana kobieta, która musi latać z wywieszonym językiem, by zdążyć załatwić swoje sprawy- w Azji ktoś za mnie może coś zrobić i to robi, naturalnie za oplata, tam nigdy nie widziałam żadnej kobiety z klasy średniej, do której najprawdopodobniej się zaliczam, objuczonej zakupami, samej wyładowującej z samochodu ciężkie zakupy, pracującej na dwóch etatach (praca i dom) targającej jakieś siaty i dwoje dzieci do tego, zabieganej, ze złym spojrzeniem na wszystko, niezadowoleniem wypisanym na twarzy i nieprawdopodobnie obciążonej obowiązkami, ale wyemancypowanej i coraz szybciej tracącą swoja klasę i kobiecość. <br /><br />Uwielbiam mój azjatycki kraj, mam tam dobre życie i mimo, ze polubiłam to miejsce od pierwszego wejrzenia to nie dowierzałam temu co widoczne na pierwszy rzut oka. Ja już tak mam..<br />Oczywiście o tym kraju pisze się w mediach same straszne rzeczy jeśli już, a gawiedź się podnieca, ze "tam" jest gorzej niż "u nas", a spróbuj powiedzieć coś innego....<br /><br />Mnie życie w enklawie ekspatów (w Tunezji) w ogóle nie pociągało, było strasznie monotonne i ograniczone, no ale ja tez byłam zajęta praca praktycznie cały dzień, no i było to kilkanaście lat temu.<br />Mirka<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-33510162864045723592014-07-02T22:01:10.072+02:002014-07-02T22:01:10.072+02:00Dysklajmer: to, co napisze ponizej, oczywiscie nie...Dysklajmer: to, co napisze ponizej, oczywiscie nie wyklucza Olu tego, ze czujesz sie w KSA szczesliwa i ze podoba ci sie ten kraj. Moja wypowiedz dotyczy tylko i wylacznie tego, co zostalo zacytowane.<br /><br />" status i pozycja kobiet w Arabii Saudyjskiej, bardziej przeszkadza Europejkom, niż samym Saudyjkom - ot taki paradoks"<br /><br />Jaki paradoks? Normalne. Ktos, kto urodzil sie niewolnikiem (wymog zgody mahrama czyni z Saudyjki osobę niezdolną do czynności prawnych - podobnie jak w wypadku dziecka, tyle ze w stosunku do dziecka czy osoby niepoczytalnej umyslowo jest to uzasadnione, a w stosunku do osoby doroslej i poczytalnej jest niewolnictwem), bedzie swoja sytuacje postrzegal jako zwyczajna i normalna - jesli w takim srodowisku wzrastal, obserwowal, ze inne kobiety tez tak zyja. Taka osoba - o ile nie wyjezdzala za granice - po prostu NIE ZNA innej rzeczywistosci.<br />(moglabym tu jeszcze duuuzo pisac, ale po co mam kopiowac podreczniki do psychologii).<br /><br />Ludzie maja dosc gleboko wbudowane mechanizmy obrony i przystosowania sie do sytuacji, ktorych zmienic nie moga.<br />Niewolnictwo w historii ludzkosci bylo praktykowane przez tysiace lat - dopiero calkiem niedawno uznano je za nielegalne (co niestety procederu nie urocilo, ale przynajmniej dalo podstawe do scigania); jednakowoz - ile w ciagu udokumentowanej historii bylo powstan niewolnikow? Niewiele, prawda? Ludzie sobie swoja sytuacje stara racjonalizowac i znajdywac jakies pozytywy, bo inaczej by zwariowali.<br />Podkreslam, raz jeszcze - nie odkrywam zadnej ameryki, podaje tylko to, co psychologowie zdazyli juz dosc dobrze opisac, zbadac a nawet potwierdzic dobrze zaprojektowanymi eksperymentami.<br />Czlowiek jest istota spoleczna i ogromna wiekszosc ludzi wchodzi w istniejace role spoleczne bez protestow.<br /><br />To, ze w KSA zyja szczesliwe kobiety zadowolone z zycia, jakie maja, nie zmienia faktu, ze w tym kraju panuje ubezwlasnowolnienie i dyskryminacja kobiet. Przestanie tak byc, kiedy zmieni sie prawo. Jak narazie sie nie zmienilo, i prawde mowiac jestem zdumiona niektorymi wypowiedziami komentujacych, ktorzy na wylistowanie zwyklych FAKTOW dostaja jakiejs emocjonalnej reakcji i staraja sie dowodzic, ze KSA jest rajem na ziemi dla kobiet...<br /><br />Oczywiscie, ze Saudyjka moze wyjsc za mąż w kraju, w ktorym zgoda mahrama na malzenstwo nie jest wymagana - ale to ma sie nijak do faktu, ze W SWOIM KRAJU tego zrobic nie moze - a o tym wlasnie pisalam...<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-37867286227289518992014-07-02T20:50:15.338+02:002014-07-02T20:50:15.338+02:00Przeciętny Saudyjczykach wcale nie jest bogaty i n...Przeciętny Saudyjczykach wcale nie jest bogaty i nie każdego stać na gosposie, nianie, 2 samochody i kierowcę. Tam tez są biedne rodziny i wtedy sytuacja kobiet wyglada duuuuzo gorzej. W UAE biedne rodziny, rozwodki czy wdowy mogą liczyć na pomoc od państwa, ba nawet gotowe wille dostają. Kobiety nie potrzebują zgody opiekuna zeby pracować czy wywalczyć cos w sadzie. Sama jestem muzułmanka, kocham być kura domowa ale szkoda mi Saudyjek- glownie tych z biedniejszych rodzin. MagdaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-25214593189963792692014-07-02T19:37:41.185+02:002014-07-02T19:37:41.185+02:00Olu, dobrze to ujełaś, losem tych niby "pokrz...Olu, dobrze to ujełaś, losem tych niby "pokrzywdzonych" Saudyjek bardziej przejmują sie Europejki, niż one same. A wystarczy zrozumiec co oznacza zwrot "różnice kulturowe" :) <br />Rzeczywiście prawo szariatu dla nas w znacznej większości jest nie do przyjęcia, ale to dlatego, że zostałyśmy wychowane według innego prawa, w innej kulturze. <br />Dyskutujemy głównie o sytuacji kobiet w Arabii Saudyjnskiej, ale nikt nie zastanawia sie jak wygląda zycie mężą saudyjczyka? To tylko i wyłacznie na jego głowie spoczywa obowiązek utrzymania rodziny, żona natomiast, ma "leżeć i pachnieć", nie musi pracować, od sprzątnia ma gosposie, od pomocy przy dzieciach ma opiekunkę, prowadzić samochodu nie może, ale od tego ma kierowce. Tak wyglada schemat większości rodzin. Chyba życie saudyjki znacząco odbiega od matki polki z trójka dzieci pracująca na cały etat w dyskoncie za najniższą krajową .... Oczywiście, napewno jest odsetek kobiet, które są bite więzione i gwałcone, ale tego typu patolgia ma miejsce na całym świecie.<br />Codziennie w swojej pracy spotykam wiele saudyjskich rodzin, nie prowadzę żadnych statystyk, ale conajmniej połowa z nich ma wiecej niż jedną żone :) Dla nas może jest to nie do przyjęcia, dla nich normalne :) Sami zostali wychowani przez mame i tatę, który oprócz mamy ma 3 inne żony :D<br />Zdarza się, że małżeństwa są zaaranżowane przez rodzinę, podobno ma to już coraz rzadziej miejsce, ale napewno rodzina musi zaakceptować wybranka/kę. Ale czy przypadkiem w Polsce tez kiedys tak nie było? :D <br />Poza tym, po tym jak pierwszy raz trafiłam do miejsca oznaczonego "only for women", gdzie Saudyjki mogą chodzić bez "stroju ninjy", stwierdziłam, że nie dziwię się saudyjskim mężom, że chcą ten widok zostawic tylko dla siebie. Tylu przepięknych kobiet w jednym miejscu nigdy nie widziałam :D<br />Pozdrawiam, <br />Młoda Ekspatka <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-43785249280517434432014-07-02T19:06:04.285+02:002014-07-02T19:06:04.285+02:00trochę słabo podejmowac dyskusję, skoro jedna stro...trochę słabo podejmowac dyskusję, skoro jedna strona mówi o strasznym troktowaniu kobiet, a druga strona uważa, że pod hasłem "straszne traktowanie kobiet" kryje się noszenie abai i zakaz prowadzenia samochodów. - az za taką ignorantkę mnie masz? Trochę niesmacznie się robi, bo mi chodziło o prawdziwe tragedie tych kobiet, kŧóre własnie teraz w tej chwili siedzą zamknięte w domach i skazane na laske swoich opiekunów lub meżów. I też nie wierzę, że po 3 miesiącach pobytu tamtejsze kobiety opowiadają ci szczerze o swoim życiu. NIEMOŻLIWE i mówi CI to emigrantka z 12 letnim stażem. W tym przypadku nie ma różnicy czy to Europa czy Afryka, czy Azja - na to trzeba czasu aby się wchłonąć w życie tambylców na tyle aby potraktowałi cię jak swojego. Sznupkowiehttps://www.blogger.com/profile/06444576758697821990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-38105509309230739032014-07-02T17:54:51.749+02:002014-07-02T17:54:51.749+02:00Olu, wspominalas o problemach saudyjskich samotnyc...Olu, wspominalas o problemach saudyjskich samotnych kobiet oraz dzeci z mieszanych zwiazkow. Zeby komentowac tego typu sprawy trzeba wiedzic jakiego typu to sa problemy...<br />Chetnie bym przeczytala wpis jaki na czym polega ten problem i jakie "korzystne dla kobiet" rozwiazanie jest proponowane. <br />O prawach szariatu wiem sporo, bo w naszym kraju jest duzo imigrantow z krajow arabskich. <br />A co sie dzieje jak ktos by w Saudi chcialby zmienic religie? Ja nawet mam Koran ktory kiedys dostalam od moich uczniow na pamiatke. <br />Nigdy nie slyszalam o zadnych propozycjach likwidowania pisuarow w Szwecji z powodu "dyskryminacji kobiet". Pamietam jednak troche slabo ze ktos nalezacy do "transseksualnych albo innych mniejszosci seksualnych" mial problemy z wyborem, do jakiego kibla isc i zyczyl sobie kibli "neutralnych". :). A poprawnosc polityczna tez ma zwiazek z tym ze niektorzy imigranci bardzo lubia narzekac na dyskryminacje, mimo ze sami nie chca sie w ogole dopasowywac do reszty spoleczenstwa i zadaja roznych wyjatkow pod pretekstem religii.<br />Szwedzi teoretycznie slawia multikulture ale w praktyce unikaja miszkania w takich dzielnicach. <br />Anna/Stockholm<br /><br /><br /> Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-87243541505270205372014-07-02T15:02:44.026+02:002014-07-02T15:02:44.026+02:00Ja też nie raz zastanawiałam się nad tym właśnie c...Ja też nie raz zastanawiałam się nad tym właśnie czemu kobiety ,którym jest tak cieżlo i źle nic z tym nie robią.Potem stukąwszy się w głowę stwierdziłam- może nie wszystkim jest tak źle? Tym co jest jakby nie patrzeć szukaja jakiegoś wyjścia. Ale dość już na ten temat ,bo sama ujęłaś wszystko najlepiej. Mnie cieszy fakt ,że Ty znalazłaś tam swoje miejsce, co jakby nie patrzeć nie trafia się wszystkim i często. Zazdroszczę.Mnie wciąż jeszcze nosi...BasiaBhttps://www.blogger.com/profile/17786797061671584416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-59756241757963024912014-07-02T12:26:43.672+02:002014-07-02T12:26:43.672+02:00Olu, gdzie Saudyjka może bez problemu wyjść za maz...Olu, gdzie Saudyjka może bez problemu wyjść za maz bez zgody prawnego opiekuna? Z tego co napisałaś wnioskuje ze w Bahrajnie? Ale to jest potwierdzona informacja? <br />Z tego co mi wiadomo poza szkoła Hanificka jest to zabronione i takie małżeństwo jest nieważne wiec zgoda opiekuna jest wymogiem formalnym. <br />Tak trochę offtopowo ale zainteresowalas mnie. <br />MagdaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-60255736127502225092014-07-02T11:55:45.249+02:002014-07-02T11:55:45.249+02:00Olu, najczęściej jest tak, że samym zainteresowany...Olu, najczęściej jest tak, że samym zainteresowanym dany "problem" przeszkadza najmniej. Najłatwiej jest komuś krytykować zdalnie z centrum dowodzenia przed komputerem. I to dotyczy nie tylko Saudyjek, ale wielu innych ludzi i innych problemów. tak jak wspominałam pod poprzednim postem kwestię Ukrainy i Rosji. To co przedstawiają media ma sie nijak do tego co faktycznie czują nasi sąsiedzi. A Polska za wszelką cenę chce "pomóc" im na siłę idąc nie w tą stronę co trzeba. Ale tu już odbiegłam od tematu Saudyjek. W każdym razie, wierzę że może Ci sie podobać ten kraj, klimat i wszystko. I nie uważam, że ktokolwiek powinien wymagać od Ciebie "solidarności" w nie lubieniu tego czy innego kraju. Zmieniając temat to ja bardzo lubię czytać Waszego bloga. Pozdrawiam, AniaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-74420962257934676402014-07-02T09:28:49.625+02:002014-07-02T09:28:49.625+02:00Pisz, pisz, ze swojego jak najbardziej subiektywne...Pisz, pisz, ze swojego jak najbardziej subiektywnego punktu widzenia, moze troche odklamiesz wizerunek KSA choc w grupie czytelnikow bloga.<br /><br />Tez mam wrazenie, ze prawo rzekomo tak bardzo dyskryminujace kobiety w KSA przeszkadza bardziej mieszkankom nieislamskich, tzw. "cywilizowanych" krajow. Ciekawe, ze kobiety islamskie nosza abaje i nikaby rowniez na zgnilym zachodzie. Co wiecej, walcza o prawo do tego - sprawa z Francji, w ktorej po 3 latach wlasnie zapadl wyrok. BTW: nie chce rozkrecac dyskusji, kto ma racje, przyklad podalam, zeby pokazac, ze kobiety moga chciec sie poddawac zasadom religijnym. <br /> <br />A Europejki i inne Amerykanki moglyby powalczyc o rowne pensje z mezczyznami dla siebie albo skuteczniejsza sciagalnosc alimantow, zamiast probowac uszczesliwiac na sile kobiety z innych krajow.<br />Pozdrawiam,<br />KiziaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-56371719917409815062014-07-02T09:03:44.617+02:002014-07-02T09:03:44.617+02:00Zawsze tak jest, że jak zabraknie ludziom argument...Zawsze tak jest, że jak zabraknie ludziom argumentów, to starają się poruszać tematy, w których jakieś argumenty znajdująAnianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1988886603087205861.post-36579712724680482802014-07-02T07:35:52.579+02:002014-07-02T07:35:52.579+02:00amen.amen.Anonymousnoreply@blogger.com