11/16/2013

Checkpoint „Charlie” czyli kontrola

Tak, jak już to opisywałem skończył się czas karencji we wdrażaniu nowego prawa dotyczącego pracowników zagranicznych.
Do wykrywania osób, nie posiadających prawa pobytu służą m.in. policyjne punkty kontrolne.
Z reguły jeździliśmy w ciągu dnia i moja biała facjata wystarczała do tego, aby Panowie Policjanci machali ręką żeby jechać.
Teraz wracaliśmy już ciemną nocą, bo było grubo po godzinie..... 19:00
A wiadomo, że w nocy wszystkie koty są czarne i Wielbłądy w samochodach również.
Także na puncie kontrolnym przed wjazdem do Jubail zatrzymał nas..… zmarznięty patrol Policji.
Panowie Policjanci byli odziani jeden w szalik, a drugi w...… prawdziwą czapkę-uszankę.
I nie dziwota - było już poniżej 25 stopni :D
Poprosili o dokumenty kierowcę, Hafiza i mnie.
Ale Pan Policjant w uszance zapytał :
 - „American ?
-„No, Bolanda” – odpowiedziałem.
Wtedy włączył się drugi z pytaniem „Drinking ?
Już miałem na końcu języka tekst -  „Jak masz, to nie odmówię” – ale w ostatniej chwili powstrzymałem się, odpowiadając, że jest to przecież surowo zabronione w Jego kraju.
Uśmiechnęli się, życzyli miłej drogi i pomknęliśmy dalej do celu :)

Droga w okolicy miasta Taif


7 komentarzy:

  1. Tak jakby nikt inny nie pił....
    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie- a są tutaj Irlandczycy, Szkoci,troszkę Rosjan także ludów trunkowych trochę jest. Ale jak się ktoś ma ochotę napić to jedzie do Bahrajnu i robi to legalnie i bez stresu o konsekwencje.

      Usuń
  2. Czyżby stereotyp Polaka nadużywającego alkoholu dotarł aż do Arabii Saudyjskiej? ;D

    PS. Tak czytam jak narzekasz na Saudyjczyków o np. na to, że Olę musisz sprowadzić za własne pieniądze i tak sobie myślę, czy zastanawiałeś się może nad przeprowadzką do UAE? Płace podobne, piwko można sobie wypić ;), pracodawca zapewnia bilety do domu raz w roku no i Oli byłoby dużo łatwiej. Mogłaby się bez problemów przemieszczać, podjąć pracę (jeżeli oczywiście by chciała) oraz odpadłyby obostrzenia dotyczące stroju. Pytam z ciekawości ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, bo jak się okazuje już pijemy poniżej średniej europejskiej. :) Myślę, że to pytanie pada w stosunku do każdego Euroamerykanina w Saudi :)
      PS. Ja nie narzekam na Saudyjczyków, narzekam na zmianę reguł gry podczas gry przez ludzi z mojej firmy. Co śmieszniejsze - żaden z nich nie jest Saudyjczykiem :) Myślę o przeprowadzce tak generalnie, ale wolałbym zostać w Saudi. Po pierwsze- podoba mi się tutaj, po drugie - zarobki owszem podobne do UAE, ale już koszty życia w Saudi są znacznie niższe.

      Usuń
    2. A co konkretnie podoba ci sie w Saudi? Naturalnie oprocz kasy...Klimat, obyczaje, system?

      Usuń
  3. Drinking???
    Hmm głodnemu chleb na myśli :)
    Marek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak:) Młodzi goście to jak większość młodych ludzi do pewnych zakazów mają pewnie stosunek ...nieortodoksyjny. Ale kto jest bez win(a)y niech pierwszy rzuci kamieniem :D

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych