1/19/2014

Wypędzanie zimy czyli mam na nią sposób

Narzekałem ostatnio na to, że zimno, zimowo i w ogóle co to jest, że marznę a powinno być mi ciepło.
To Szacowna Małżonka Ma Aleksandra poprzez niezawodnego Michała przysłała mi kurtkę i dwa ciepłe polary.
Jaki jest tego efekt ?
Temperatura wzrosła o kilka stopni i i kurtka trafiła do szafy.
Czyli już mam sposób - jak się znowu robi zimno, to będę wyjmował ostentacyjnie moje zimowe odzienie i znowu się zrobi milej na dworze :)

źródło

12 komentarzy:

  1. Oj ja myślę, że to jednak inaczej działa....w to jest wplątana moc i siła perswazji małżonki a nie po prostu cieple ciuchy :P Iwona z zaśnieżonej Warszawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, na mnie brutalna siła nie działa. To są lata pracy nade mną, ale i tak czasami potrafię tęgo bryknąć :D
      Wielbłądy tak mają :D

      Usuń
    2. A kto tu mówi o używaniu siły i to jeszcze brutalnej ???? :) hm ?? Iwona

      Usuń
    3. A bo mi się tak skojarzyło :)

      Usuń
  2. Hehe to chyba jesteś szczęściarzem, bo ja tu zakładam siedząc w domu kilka swetrów na raz , a zimno jakoś nie chce ustąpić.A dziś to mamy nawet burzę z piorunami i leje od północy jak z cebra:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, mam dobre Mzimu :) Może to po prostu nie jest Twoje miejsce i tyle. Z tego mogą się brać różne historyje. Pomyśl o tym...

      Usuń
    2. O tym,że to nie moje miejsce to wiem, już dawno.Tylko wyjścia w zasadzie nie mam.Szukam pracy online.Wiesz jaka to ciężka robota?:(

      Usuń
    3. To już coś wiesz, a to całkiem dobry początek. Jesteś młoda, zdrowa, masz pasję i poza wykształceniem jakie masz, znasz biegle włoski. To całkiem nieźle, moim zdaniem, na początek. Praca online - to nie jest moja bajka, ale są ludzie, którzy są w stanie tak pracować. Pomyśl co jeszcze możesz robić i gdzie.

      Usuń
    4. Szczerze mówiąc tu gdzie mieszkam nie mam za wielkich szans na znalezienie czegokolwiek. Znam też dość dobrze angielski więc mam nadzieję ,że jednak coś mi się uda znaleźć:)

      Usuń
    5. Dziewczyno, to masz skarb, jak znasz dwa języki obce. A po wtóre- kto Cię zmusza, żebyś siedziała tam gdzie jesteś, jak sama mówisz, że wiesz, że to nie Twoje miejsce? Wyrwanie się z tej sytuacji również zmusi innych do pewnej weryfikacji sowich zachowań. Tak jak pisałem "mała stabilizacja" to wyjątkowo parszywy stan - wiem z doświadczenia.

      Usuń
  3. Ciesz się chłodem póki możesz. Już niedługo zostaną po nim tylko wspomnienia. U mnie +4C a ludzie pływają w morzu (Geojedo International Penguin Swimming Festival). Oczywiście to miejscowe "pingwiny" w Polsce "morsami" zwane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas się ciepło zrobi za jakieś dwa-trzy miesiące. Ale jak się zrobi ciepło, to do końca września bedę tęsknił za tym, że mogłem zmarznąć :)

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych