3/08/2016

Zalewa mnie …

Woda mnie zalewa.
Właśnie zakończyłem nieplanowane myci podłogi w sypialni, bo mi chałupa zaczęła przeciekać.
Żeby było ciekawiej – od spodu, bo dach jak na razie szczelny :-)
Ale mam wodę, prąd i Internet to jakoś przeżyję.
Tylko nie wiedziałem, że na wyprawkę młodego Omańczyka składa się ponton i kapok :-)
Dziś były dwie solidne burze i nadal leje.
I tak ma być do końca tygodnia.
Dla mnie ma to pewne pozytywy – po pierwsze będzie zielono przez parę dni, po drugie powinno się udać zrobić zdjęcia wadi wypełnionej wodą, a to się nieczęsto tutaj zdarza.

trochę wody dla ochłody

6 komentarzy:

  1. Chyba większą sumę opadów dostałeś przez te 2 tygodnie niż przez 2 lata w Arabii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Eee nie martw się ! Nie masz piwnicy. 4 lata wstecz okazało się, że zamiast podpiwniczonego domu nabyliśmy drogą kupna rezydencję z krytym basenem na poziomie -1 Niestety - tylko okolicznościowym i trochę płytkim, zaledwie 60cm (i jak nurkować... panie premierze? Jak nurkować? ).
    Trzymaj się ! Pozdrawiamy ..... sucho (?!)
    Iza i Krzysztof

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza i Krzysztof - piwnicy owszem, nie mam, ale mam za to piętro z tarasem i wczoraj woda lała mi się strumieniem po schodach. W sypialni miałem jakieś 5 cm. wody :-) Dzięki za życzenia suchości - jak tak dalej pójdzie to mi błony pławne między palcami wyrosną. Jeden z najbardziej suchych krajów na świcie, mówili, fajnie będzie. To jest fajnie :-)

      Usuń
  3. Olimpiada w Rio blisko może by wypadało potrenować kajakarstwo górskie :)
    Kiedyś jak byłem w CH Okęcie (przy Alei Krakowskiej) przeszła ulewa.
    Ja nie wiem kto projektował tamtejszy parking ale w wielu samochodach nie było kół widać
    Tyle było deszczu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marecki - kajakarstwo górskie to dobry pomysł. Wczoraj przez wadi w górach szła 4 metrowa fala.
      Na drugiej, gdzie byłem woda sięgała jakiś 2,5 metra. Wygląda to obłędnie, a jeszcze ciekawiej jak wiesz, że teraz, rano, będzie już prawie sucho.

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych