Od 9 miesięcy próbuję zrobić saudyjskie prawo jazdy.
Myślałem, że proces ten potrwa nieco krócej, bo były osoby deklarujące się, że załatwią to praktycznie od reki.
Ponieważ jednak był to stan permanentnej "bukry" to w końcu sam się za to zabrałem, bo muszą mnie umieścić w systemie TAMM (taki rejestr kierowców i samochodów - coś jak nasz CEPIK, ale w przeciwieństwie do CEPIKA działa, bo SMS-a o mandacie dostajesz w przeciągu 24 godzin ) Komedia trwała długo, bo się da to zrobić po ludzku czyli bez durnego latania po urzędach i lekarzach.
Niestety, mnie się nie udało, chociaż wiem, że jest to możliwe jeśli jest się posiadaczem międzynarodowego prawa jazdy, a ja takowe mam.
Najbardziej zabawne było tłumaczenie (czy przysięgłe (???) - to nie wiem, ale na pewno "urzędowe" bo na specjalnym formularzu z dużą ilością pieczątek) polskiego prawa jazdy przy pomocy..... wujka Googla i mojej .
Natomiast u lekarzy spędziłem pół dnia w kolejkach.
Sam proces badań przebiegł błyskiem - grupę krwi zrobili mi w 10 minut, a wizyta u okulisty trwała..... może ze 2 minuty. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze jednej wizyty w miejscu, gdzie te dokumenty wydają i gdzie bacznie sprawdzają...... tłumaczenie oraz inne dodatki oraz pobierają opłatę w wysokosci 500 SAR za 10 lat i tyle.
Jednak w ramach pełniejszego wykorzystywania saudyzacji nie mogę tam pojechać sam - muszę mieć saudyjską asystę.
Hussein jest zawalony robotą, Abdulaziz też, to muszę czekać do poniedziałku
Myślałem, że proces ten potrwa nieco krócej, bo były osoby deklarujące się, że załatwią to praktycznie od reki.
Ponieważ jednak był to stan permanentnej "bukry" to w końcu sam się za to zabrałem, bo muszą mnie umieścić w systemie TAMM (taki rejestr kierowców i samochodów - coś jak nasz CEPIK, ale w przeciwieństwie do CEPIKA działa, bo SMS-a o mandacie dostajesz w przeciągu 24 godzin ) Komedia trwała długo, bo się da to zrobić po ludzku czyli bez durnego latania po urzędach i lekarzach.
Niestety, mnie się nie udało, chociaż wiem, że jest to możliwe jeśli jest się posiadaczem międzynarodowego prawa jazdy, a ja takowe mam.
Najbardziej zabawne było tłumaczenie (czy przysięgłe (???) - to nie wiem, ale na pewno "urzędowe" bo na specjalnym formularzu z dużą ilością pieczątek) polskiego prawa jazdy przy pomocy..... wujka Googla i mojej .
Natomiast u lekarzy spędziłem pół dnia w kolejkach.
Sam proces badań przebiegł błyskiem - grupę krwi zrobili mi w 10 minut, a wizyta u okulisty trwała..... może ze 2 minuty. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze jednej wizyty w miejscu, gdzie te dokumenty wydają i gdzie bacznie sprawdzają...... tłumaczenie oraz inne dodatki oraz pobierają opłatę w wysokosci 500 SAR za 10 lat i tyle.
Jednak w ramach pełniejszego wykorzystywania saudyzacji nie mogę tam pojechać sam - muszę mieć saudyjską asystę.
Hussein jest zawalony robotą, Abdulaziz też, to muszę czekać do poniedziałku
źródło |
czekam na dalszą cześć procesu wyrabiania prawka:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w poniedziałek będę się mógł pochwalić nowym prawkiem
Usuń"Prawie" robi duza roznice. To , co piszesz powyzej swiadczy, ze KSA to wciaz dziki kraj. W Korei majac polskie prawko i tlumaczenie (tu podziekowania dla naszej ambasady w Seulu) wyrobilem prawko koreanskie w ciagu 20 minut wliczajac w to czas badan lekarskich. Wazne jest 10 lat i kosztowalo mniej niz miedzynarodowe w PL . Na krotkie pobyty moge go uzywac w PL (z wkladka miedzynarodowa).
OdpowiedzUsuńPozdro Ecot
Nie, to kraj zbiurokratyzowany :-)
UsuńPamiętając jazdy mojej siostry z dyplomem z Uniwersytetu w Padwie uważam, że tu jest i tak całkiem nieźle :-) Ja się tyle woziłem, bo mi się nie chciało robić tego "po zakonam" tylko na skróty :-D
Życzę powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńDzieki, będzie potrzebne szczęście, cierpliwość i jeszcze kilka dni :-D
Usuńjak patrzę na to zdjęcie to zastanawiam się po co prawo jazdy ..chociaż przy takich temperaturach i braku chodników to pewnie jest potrzebne :) Wyjaśnijcie mi proszę co to znaczy "bukra" i co to są "corniche" - to słowo często się pojawia a ja nawet z kontekstu nie bardzo rozumiem :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z wietrzno - deszczowej ale też pięknie wiosennej Warszawy Iwona
Bukra = hiszpańska maniana = polskie JUTRO lub ochnastego
UsuńBukra ...jutro...Inshallah :)
UsuńIwonka - to już na biegu objaśniam - "corniche" to po prostu nadmorska promenada a "bukra" to po arabsku "jutro". Tylko to "jutro" ma pewnie korzenie w filmie " Tomorrow Never Comes" :-D
UsuńNo dziękuję wszystkim :) za wyjaśnienia
UsuńŻyczę Ci wszystkiego dobrego
OdpowiedzUsuńMarek
Dzięki Marek :)
UsuńWitam, przymierzam się do wypożyczenia auta w Jeddah. Orientujesz się może, czy konieczne do tego jest międzynarodowe prawo jazdy? Może polecasz jakąś konkretną wypożyczalnie? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSkuba - nigdy nie wypożyczałem auta. Ale może się Marek odzewie, bo akurat w tej materii (czyli wszystko, co chcecie wiedzieć o motoryzacji w GCC a boicie się zapytać) Marek ma w małym palcu.
UsuńWydaje mi się, że może być konieczne saudyjskie prawko, ale poczekam na opinie eksperta.