Generalnie są dwa kolory blach - czerwone i żółte.
Czerwone tablice rejestracyjne dla samochodów firmowych, a żółte dla
prywatnych.
Żeby było śmieszniej - prawo jazdy też uwzględnia tę różnicę.
Czyli możesz jeździć albo na czerwonych blachach albo żółtych.
Pewnie istnieje jeszcze prawko na oba rodzaje, ale tego
nie wiem na pewno.
Po angielsku są podane
informacje takie jak numer prawa jazdy, gdzie wydane, data wydania, data ważności, imię i nazwisko posiadacza,
data urodzenia, adres zamieszkania w Omanie, grupa krwi oraz kategoria prawa
jazdy i... jakiego typu pojazdy (w moim przypadku tylko prywatne) mogę prowadzić.
Jest jednak pewien kłopot - mam tylko służbowe auto. Czyli
nie mogę go prowadzić.
Zapytacie dlaczego?
Ano dlatego, żo moja wesoła firma sprowadziła mnie tutaj uwaga
jako ...steel fixera :-D Bo nie mieli wiz inżynierskich.
W takiej sytuacji nie przysługuje mi... żadne prawo
jazdy.
Jednak od czego jest niezrównany Sulejman? :-) Mam prawko
tylko dlatego, ze osobistą zgodę wydal tutejszy Dyrektor Policji, prywatnie
kuzyn Sulejmana :-D
Jednak w dalszym ciągu, mimo posiadania już trzech praw
jazdy w portfelu,nie powinienem jeździć Wściekłą.
Co mi w niczym oczywiście nie przeszkadza -
wujek Sulejman czuwa, jakby co :-D Teraz procedują moja nowa, już właściwą wizę, żebym mógł pracować w swoim zawodzie i załatwić wizę dla Oli.
Oczywiście nie jest to proste i znowu bede musiał jechać
na układach Sulejmana, mimo ze moje papiery przeszły kolejną, już pi ątą czy szóstą weryfikacje i niedługo mi się stemple w dyplomach nie pomieszcza :-D
Dobrze, ze mam Sulejmana, bo przy tutejszych praktykach firmy byłbym udupiony
na milion sposobów ze względu na ich "spryt i kreatywność"
A cala historyka arcy ucieszna z
wizyt w Imigration i Traffic Police juz
w kolejnym odcinku :-)
źródło |
Steel fixer ?? Czyli kto ??
OdpowiedzUsuńCo kraj to obyczaj z prawem jazdy
Napisz jak tu wyglądają kursy na prawo jazdy
Oglądając Naukę Jazdy na TVN włosy stawały mi dęba
Dostałeś specjalne pozwolenie na lejce czyli jak w Polsce ważne są znajomości :)
Marecki - w Polsce to się betoniarz - zbrojarz nazywa :-) Jednak ja nie jestem najlepszy - jest inżynier od mostów, który jest tu już od roku,na wizie helpera, czyli chłopca na posyłki :-) U siebie też mam takich - machają flagami na wjazdach na budowę, przynoszą materiał, ustawiają barierki na drodze i takie tam. Też Mu obiecali, że mu zmienią wizę :-D
UsuńBareizmy są wszędzie
UsuńNo to ciekawie :) Co za różnica czy prowadzisz auto służbowe czy prywatne ;) to i to ma 4 kółka i kierownicę :) wesoło mają :)
OdpowiedzUsuńMarek- za cholerę tego nie rozumiem, bo to takie same auta. Rożnią się tylko kolorem blach :-)
UsuńBareja wersja Omańska
UsuńMarecki - postaram się dotrzeć do korzeni tego problemu, bo pewni jakieś uzasadnienie na to istnieje.
UsuńA czy wzorowali się na Barei, zobaczymy :-)
Takiej sytuacji to sam Mrożek by nie wymyślił. Absurd goni absurd. Pewnie wszystko uda się załatwić, tylko czy nie może być prościej, szybciej, normalniej. Może to taka specyfika krajów arabskich - o ile dobrze kojarzę w Saudi też były problemy z dokumentami.
OdpowiedzUsuńEmka- A może właśnie wymyślił, tylko nie opublikował, a ktoś wdrożył w życie :-D
UsuńWidać jazdy z wizami pracowniczymi są ogólnowspólnotową rozrywką :-D
Dzięki za te fotki tablic. Od tej chwili, jak zobaczę napis robaczkami "ulać", będę wiedział, że napisane jest tam "Oman".
OdpowiedzUsuńAdam
Adam - jak widać, każdego dnia człowiek uczy się czegoś nowego :)
Usuń