Jak wiecie, mam dość specyficzne poczucie humoru oraz czasami zupełnie pojechane skojarzenia.
Dziś jest mój jedyny dzień, kiedy mogę myśleć o weekendzie oraz mieć świadomość, że nie tylko ja o tym myślę .
Jako, że jutro firma jest zamknięta na patyk i nikt nie kiwnie palcem w bucie, no chyba, że zdarzyłaby się jakaś spektakularna katastrofa, to mój domek dał znać o swoich potrzebach.
Czyli – skończyła mi się woda w kranie, a klima w sypialni zaczęła działać na pół, a właściwie ćwierć gwizdka.
Jednak mając już doświadczenie jak taki temat ogarnąć, zadzwoniłem gdzie trzeba oraz piętro wyżej niż trzeba.
W cudowny sposób pojawili się kolesie, którzy dowieźli beczkowozem wodę oraz Pan Naprawiacz wyperswadował klimie niestosowność jej zachowania.
Czytając to zastanawiacie się pewnie „a co to do cholery ma wspólnego z samochodami ???”
Otóż w moim pokrętnym umyśle pojawiła się taka oto myśl - Qrva, ten dom jest jak Alfa Romeo.
Ładna, wygodna, mająca kupę udogodnień i mnóstwo różnych dziwnych lub zupełnie zbędnych rozwiązań oraz.......... ciągle się w niej coś dzieje. Jak nie urok to sraczka. Jak nie pada prąd, to za pomocą magicznego pstryczka pozbawiam się ciepłej wody . Jak włączę wodę to jej zabraknie w zbiorniku, a nie ma zasilania z sieci.
Jak nie wywali korków, to mnie zaleje deszcz przez nieszczelne drzwi i okna.
Kochani posiadacze Alfa Romeo – niczego Wam to nie przypomina ?-D
Dziś jest mój jedyny dzień, kiedy mogę myśleć o weekendzie oraz mieć świadomość, że nie tylko ja o tym myślę .
Jako, że jutro firma jest zamknięta na patyk i nikt nie kiwnie palcem w bucie, no chyba, że zdarzyłaby się jakaś spektakularna katastrofa, to mój domek dał znać o swoich potrzebach.
Czyli – skończyła mi się woda w kranie, a klima w sypialni zaczęła działać na pół, a właściwie ćwierć gwizdka.
Jednak mając już doświadczenie jak taki temat ogarnąć, zadzwoniłem gdzie trzeba oraz piętro wyżej niż trzeba.
W cudowny sposób pojawili się kolesie, którzy dowieźli beczkowozem wodę oraz Pan Naprawiacz wyperswadował klimie niestosowność jej zachowania.
Czytając to zastanawiacie się pewnie „a co to do cholery ma wspólnego z samochodami ???”
Otóż w moim pokrętnym umyśle pojawiła się taka oto myśl - Qrva, ten dom jest jak Alfa Romeo.
Ładna, wygodna, mająca kupę udogodnień i mnóstwo różnych dziwnych lub zupełnie zbędnych rozwiązań oraz.......... ciągle się w niej coś dzieje. Jak nie urok to sraczka. Jak nie pada prąd, to za pomocą magicznego pstryczka pozbawiam się ciepłej wody . Jak włączę wodę to jej zabraknie w zbiorniku, a nie ma zasilania z sieci.
Jak nie wywali korków, to mnie zaleje deszcz przez nieszczelne drzwi i okna.
Kochani posiadacze Alfa Romeo – niczego Wam to nie przypomina ?-D
Ze niby sportowe wozy sa do bani?
OdpowiedzUsuńZgadzam sie w calej rozciaglosci.
To jest raczej odniesienie do starego (ale ciagle aktualnego) powiedzenia "nie kupuj samochodow na F". Alfa Romeo nalezy do koncernu FIAT co wiele wyjasnia.
UsuńKtoś z Was miał Alfe?
Usuńja miałam
I jeszcze sobie kupię :-)))
Wystarczy ze mialem dwa francuskie i forda. Wystarczy.
UsuńNie wystarczy. Zaręczam.
UsuńDla mnie samochód to jest coś, co ma cztery koła, silnik i nie jest traktorem, Alfy nie chciałam sprzedać. Ale jeszcze sobie kupię :-)))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZnam to niestety, choć plusów póki co jest więcej, nie wiem jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuńFIAT - Fehler In Alle Teile ;-)
OdpowiedzUsuńPawelW
Pawełku, a Maserati to byś nie chciał?
OdpowiedzUsuńTeż FIAT. Ja bym nie pogardziła, chociaż wsiadając do auta wolę się wspinać niż składać;-)
Młody twierdzi, że Alfa psuła się znacznie mniej (i duużo mniej kosztownie) niż ponoć niezawodny SAAB.