Firma, w której pracuję współpracuje z Politechniką w Nizwa, więc wczoraj studenci Wydziału Budownictwa Lądowego pojawili się po raz kolejny na
budowie.
Ostatni raz byli u nas w zeszłym roku, a co za tym idzie nie wiedziałem, kogo się spodziewać, ale zakładałem skład typowo męski.
Po pierwsze- kraj GCC , wiec dziewczyn nie będzie, po drugie
– nawet w Polsce na tym kierunku jest ich raczej skromna ilość.
I jak zwykle, jak czegoś jestem tutaj pewien, lub prawie pewien, następuje zderzenie z rzeczywistością :-)
Jak się okazało, studentki stanowiły znakomita większość przybyłych (już rozumiem, dlaczego Sulejman był tak zaangażowany w
przygotowanie wizyty- jedna ze studentek to szwagierka jednego z Jego synów).
Co ciekawe, wśród przedstawicieli płci pięknej były
nie tylko Omanki – była również dziewczyna z Tanzanii.
Wśród studentów prym ilościowy wiedli...Irakijczycy.
Zresztą, wśród kadry dydaktycznej o również.
Zapytałem, gdzie w takim razie studiują Omańczycy?
Ano za granicą.
A dokładniej jaka to zagranica?
I pewnie, jak ja pomyślicie - UK, Stany Zjednoczone, Kanada.
A tu kolejny zonk :-)
Bardzo dużo ludzi studiuje w ...Indiach, z którymi Sułtanat
ma podpisaną umowę o kształceniu kadr na hinduskich uczelniach.
Na studia medyczne oraz kształcenie pielęgniarek na
wszystkich poziomach Omańczycy plci obojga wyjeżdżają do ...Kerli, która słynie z
wysokiego poziomu kształcenia i pielęgniarki z tego stanu są wysoko cenione na
rynku bliskowschodnim.
Dziewczyny wydają się dużo bardziej na luzie w porównaniu do rówieśniczek z KSA. Czy tam trzeba sobie głowę chustować nie będąc muzumanką jak np w Iranie?
OdpowiedzUsuńSaril - I są bardziej wyluzowane, ale i tak, jak widzisz, trzymają sie osobno. Nawet w stołówce zakładowej mają osobny stolik. Nakrycie głowy nie jest wymogiem, nikt poza muzułmankami go nie nosi.
UsuńNo właśnie, tym tematem przypomniałeś nam czasy ( całkiem nieodległe), kiedy JW Sułtan Omanu przysłał do Warszawy, w celu pobierania nauk na Politechnice 100-tkę młodych Omańczyków. Ale się wówczas działo ! Współpraca Polsko-Omańska okazała się wielka klapą. Młodzi narobili dymu, że są tu źle traktowani, bo nie mają żadnych przedmiotów prowadzonych w języku arabskim, a jedyny znany im angielski okazał się zbyt trudny. Poza tym np. ich matematyka okazała się na poziomie przeciętnego polskiego gimnazjum. Ogromnie byli roszczeniowi. Twierdzili, że dyplomy im się należą, bo Sułtanat zapłacił, a w takim wypadku uczestnictwo w zajęciach jest całkowicie zbyteczne. No czad ! Przed ukończeniem I-go roku wszyscy zrezygnowali, i obsmarowali Politechnikę Warszawską w jakimś poczytnym Omańskim dzienniku. Cóż - jakoś zupełnie nas nie dziwi, że studiują w/na zupełnie innych kierunkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Wielbłąda wraz Małżonką, oraz Wszystkich bywających tu Czytaczy.
Iza i Krzysztof
Iza i Krzysztof - o tym nie słyszałem, słyszałem tylko o współpracy i stypendiach na Politechnice Wrocławskiej, ale to było lata temu. Czyli tu zachowywali się tak jak spora część polskich studentów uczelni prywatnych typu Wyższa Szkoła Tego i Owego przy Akademii Umiejętności Wszelakich :-D Szkoda, że nas obsmarowali w lokalnej prasie, ale ludzie myślący tym chętniej przyjadą do Polski na studia, jeżeli będą chcieli się czegoś nauczyć a nie tylko dostać dyplom.
UsuńMnie ciekawi, czy abaje paniom nie przeszkadzają w bezpiecznym poruszaniu się po budowie? Oczami wyobraźni widzę wystające elementy zbrojeniowe, które drą, rwą i wkręcają się w materiał, czyniąc z nich mini spódniczki ;) Obuwie też widzę raczej nie na budowę.
OdpowiedzUsuńWiesz Frutinko, jestem facetem, ale jakoś zupełnie nie kręci mnie skrócona wersja abaji tych panienek.... wystarczy podnieść wzrok nieco wyżej ( na te hijaby - czy coś), i ..... nic z tego. Randki bym z pewnością nie zaproponował. Qrde ! no, nic/null/zero/sifr.....kobiecości i wdzięku . A gdzież im tam do naszych cudownych polskich kobiet ?
UsuńPozdrawiam - Krzysztof ( wyjątkowo bez Izy )
@ Krzysztof Polki nie sa takie cudowne.Są zbyt wymagające ,szukają księcia z bajki na białym koniu.
UsuńWietnamki są cudowne
Krzysztofie, rozumiem, jesteś facetem i Twoje skojarzenia poszły we właściwym kierunku ;) Jednak ja miałam na myśli jedynie względy bezpieczeństwa, którymi autor bloga zajmuje się zawodowo.
UsuńRównież pozdrawiam - samodzielnie :)
Frutina - wróciły wszystkie w jednym kawałku, czyli jakoś sobie poradziły, mimo moich podobnych obaw :-D Myślę, że to kwestia praktyki :-D Co do butów - jak przyjadą na praktyki, to się będą musiały przyzwyczaić do butów wymaganych na budowach. Albo będą siedzieć w biurze - nie ma drogi pośredniej.
UsuńKrzysztof - No i właśnie po to są tak ubrane :-D Czyli system działa, bo ten strój ma być skromny i nie wywoływać grzesznych myśli u samców :-D
Że im się nogi nie zaplączą w tych kiecach
OdpowiedzUsuńKurczę ja tylko raz widziałem w CH Janki całą zasloniętą wyglądała jak skrzynka na listy
Marecki - kwestia praktyki. Podobnie jest z chodzeniem w thobie czy diszdaszy. Jak to założyłem, to bym się wywalił jak długi, bo mi się nogi poplątały i zacząłem drobić jak gejsza, a chłopaki śmigają w tym jak wściekli i wolą diszdasze niż europejskie ciuchy, bo im jest wygodniej. Co krąg kulturowy, to inne potrzeby i inna ocena komfortu ubrania :-D
UsuńPawel - ty to naprawde w czepku urodzony jestes :))) Miales super urozmaicenie omanskiego dnia na sajcie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gregor ( KSA )
Gregor- Ja to mam atrakcji, jak powiadają niektórzy "w pytę" i ciut ciut :-D
UsuńJednak fakt - ta była dla odmiany miła :-)