5/20/2013

"Jest zima to musi być zimno” czyli wycieczka do Maroka na przełomie grudnia i stycznia :)

"Jest zima to musi być zimno” - był to nieśmiertelny tekst z „Misia”  którego nauczyłem przesympatycznego animatora w hotelu Albatros Beach.
Dlaczego ???  Bo mnóstwo Polaków zdawało Mu pytania:
- „Dlaczego jest tak zimno ?
- „Bo jak moi znajomi byli w lipcu, to było ciepło"  – to jest autentyk :-DDDDD.
Cóż, jakby popatrzyli na mapę, to by wiedzieli dlaczego jest max. +20 stopni a nie +40 :)
Nam i tak było wszystko jedno, bo mieliśmy zamiar pozwiedzać, a nie leżeć „martwym bykiem” przy hotelowym basenie i robić sobie zdjęcia pod jedyną hotelową palmą :)
Przygotowania do peregrynacji po Maroku Ola zaczęła już dwa miesiące wcześniej i zaczęliśmy poszukiwania w miarę taniej, ale jednocześnie dość wygodnej formy podróżowania..
I ...   udało się :)
Poznaliśmy, ale już na miejscu bardzo fajnego chłopaka, który nie stawiał sobie za punkt honoru obdarcie nas ze skóry, ale też chciał pokazać swój kraj od strony innej, niż tylko miejsca nawiedzane tłumnie przez turystów.
Wziął do pomocy jeszcze jednego kolegę i ruszyliśmy w podróż
Ale zanim pozwiedzacie z nami Maroko - dziś kilka migawek z Agadiru
W 1960 roku Agadir został dotknięty trzęsieniem ziemi, które zniszczyło miasto niemal doszczętnie.  
Król Mohammed V powiedział wówczas: "Jeśli przeznaczenie postanowiło zniszczyć Agadir, jego odbudowa zależy od naszej wiary i woli". Miasto odbudowano i jest dziś ono nie tylko ważnym portem rybackim i ośrodkiem produkcji cementu, ale przede wszystkim centrum turystycznym.

Zdjęcie powstało na suku położonym ok. 20 km od centrum Agadiru. Jest to suk dla miejscowych, a nie dla turystów. Nie wiedzieć czemu - ceny na niektóre produkty nawet 10x niższe :)


















Jeszcze jedno zdjęcie z suku

Przedstawiciel mniejszości etnicznej Gnaoua.  
Gnaoua - to głównie potomkowie niewolników z Afryki Centralnej, ale na przestrzeni tych kilkuset lat dochodziło do małżeństw mieszanych























No nie czułem się w tej sytuacji zbyt pewnie :( 
Całe szczęście że pod nóż, a potem na talerz trafiają tylko bardzo młode wielbłądy

























Się lekko panienka*** "zapieniła" jak się dowiedziała, że nie zapłacę za przejażdzkę równowartości dwóch średnich pensji :)   
***ps. jako środek transportu dla turystów pracują tylko wielbłądzice.


























"......No kiedy ten PKS przyjedzie ?......" :-DDDD
Do szkoły też mieli pod górkę, tak karma :)
Jak widać - nie tylko czerń :)





20 komentarzy:

  1. świetne fotografie :) ta z babanami wręcz genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niunia wielbłądowa śliczności - mam nadzieję, że nie napluła na Was? one podobno lubią pluć jak się wkurzą :D. Super zdjęcia, ten straganik z suszonymi owocami przypomina mi turecki bazar ze Stambułu :) Pani na ostatnim zdjęciu nawet skarpetki włożyła prawie pod kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tak dostojneog Camela jak JA? W życiu. Była tylko niezadowolona, że nie udamy się na wspólną wycieczkę :)

      Usuń
  3. Oj oj juz zacieram paluszki na relacje o pięknym południu. W Marrakeszu nam było dobrze, ale czuje że na pustyni będzie nam jeszcze lepiej. Następnym razem wsiadamy prosto w autobus i kierujemy się na południe.....ale to kiedyś, teraz się naciesze waszymi wspomnieniami. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba zdjątka wybrać, to się pojawią relacje.
      Nawet o tym, że się "lekko wbłądziliśmy" do Algierii :D

      Usuń
  4. Świetne zdjęcia! Aż chciało by się wrócić.
    W Maroku byłam zainteresowana stylem poszczególnych kobiet i pani na waszym zdjęciu najprawdopodobniej pochodzi (lub rodzina) z Sahary. Bardzo barwne i ciekawe są ich stroje :)
    Z wielbłąda zeszłam w połowie drogi i uparłam się, że dalej na tym diable jechać nie będę, najgorsza przejażdżka życia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat strój charakterystyczny dla Tuarezek zwłaszcza z Mali i Nigru. O ile w przypadku mężczyzn dominującym kolorem jest niebieski, biały i czarny, o tyle stroje kobiet są bardziej kolorowe.
      Ola

      Usuń
  5. Wspaniałe zdjęcia!!! Dziękuję zarówno za świetne teksty jak też i właśnie za zdjęcia. Sama trochę piszę i trochę fotografuję, ale to totalna amatorszczyzna. Za to dzięki Wam przynajmniej czytam i oglądam coś tak rewelacyjnego. I mam nadzieję, że może, kiedyś.... Choćby jeden tak lekko napisany a mądry tekst. Lub jedno zdjęcie, takie które widzi się nawet po zamknięciu oczu;) tak jak u Was. Pozdrawiam cieplutko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zaraz urosnę i ustawię się w kolejce po Pulitzera i World Press Photo :)
      Moje teksty mądre i lekko napisane. Wydrukuję to sobie i powieszę na ścianie, bo jescze nikt nigdy nie powiedział mi takiego komplementu. Fotki zaczęliśmy robić dość poźno - ja tuż przed 40, a pisać zacząłem... 3 miesiące temu :-DDD Także komplement przemiły, ale chyba lekko na wyrost. Nimniej jednak - naprawdę BARDZO PRZYJEMNY. Dzięki.

      Usuń
  6. cudowne zdjécia
    suk jak z National Geographic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jakos wyszło :)
      Dzięki za kolejne powody do pęcznienia z dumy. Jak przeczytam jeszcze ze dwa takie komplementy, jakie mnie dziś spotkały to zaoszczędzę duuużo pieniędzy na podróżach do domu, bo się będę jako ten balon nadymał :-DDDDD

      Usuń
  7. Super fotki!Uwielbiam marokańskie jelaby, mam nawet jedną na własność w blue kolorze, ale noszę tylko w domu od "święta":)bo nawet jak na abu dhabskie ulice jest zbyt orientalna,a tym bardziej jak przyodzieje ją europejka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Maroku fotki robi się zdecydowanie prościej niż tutaj :) Ola nie ma jelaby, ale jak Ją znam, to następnym razem sobie zawinszuje :)
      Ja też mam w jedynym słusznym kolorze "blue" :D

      Usuń
  8. Za tydzień jadę do Maroko na podobny, objazdowy wyjazd. Niestety tylko na 10 dni.

    Mógłbyś proszę napisać jak trafić na ten suk w Agadirze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Agadirze są dwa, jeden prawie w centrum miasta drugi około 15 km za miastem. Na ten dalszy najlepiej dojechać petit taxi, na ten w centrum trafisz bez problemu. Trudno jest tłumaczyć, jak masz tam trafić, skoro nie wiem w którym punkcie miasta będziesz

      Usuń
  9. Mieszkam na południe od miasta w hotelowej okolicy. Do Agadiru jedziemy na dwa dni, żeby odpocząć po tygodniu jeżdżenia po kraju.
    To te rejony:
    https://maps.google.pl/maps?q=30.391738,-9.59654&num=1&t=h&z=16

    Z Agadiru w wolnej chwili planuję pojechać w okolice Sidi Infi, warto?

    Nasza trasa wygląda tak:
    https://maps.google.pl/maps?saddr=Port+lotniczy+Rabat-Sala+(RBA),+Port+lotniczy+Rabat-Sala,+Sale,+Maroko&daddr=Casablanca,+Maroko+to:Marakesz,+Maroko+to:A%C3%AFt+Ben+Haddou,+Sus-Masa-Dara,+Maroko+to:Ouarzazate,+Sus-Masa-Dara,+Maroko+to:Gorges+du+Dad%C3%A8s,+Boumalne+Dad%C3%A8s,+Sus-Masa-Dara,+Maroko+to:Todrha+to:Merzouga,+Maroko+to:Zaghura,+Maroko+to:Foum+Zguid,+Kulmim-Asmara,+Maroko+to:Tissint,+Kulmim-Asmara,+Maroko+to:Igherm,+Sus-Masa-Dara,+Maroko+to:Riad+Villa+Blanche,+Riad+Villa+Blanche,+Agadir,+Maroko+to:Riad+Zahra,+Riad+Zahra,+90+quartier+des+Dunes,+Essaouira+44000,+Maroko+to:Oualidia,+Dukkala-Abda,+Maroko+to:El+Jadida,+Maroko+to:Port+lotniczy+Rabat-Sala+(RBA),+Port+lotniczy+Rabat-Sala,+Sale,+Maroko&hl=pl&ie=UTF8&sll=31.838908,-6.949181&sspn=5.850015,9.876709&geocode=FQFcBwId1geZ_yFoPJdVhXYItimvDaX-_UGnDTFoPJdVhXYItg%3BFZWt_wEdm0mM_yk7Eap4R82nDTHTDzFP2MEGCw%3BFbWv4gEdAO6F_ylRnheWje6vDTG4rYdPU7ZQWQ%3BFRDJ2QEdayeT_yk5FEEgYeC6DTE6EuygZA8JTQ%3BFb7M1wEdHdCW_ylXIEJ3QBC7DTEAqzebUsuzJg%3BFW3V3gEdg42k_yk70YFEijKjDTF7KEv6aeza_g%3BFcBY4AEdkOyr_ymvFDltGjO9DTFcM3RtQcC5zQ%3BFR-J2gEdbcnC_ynl3zSYJzyXDTFESt61svo5Vg%3BFbzOzgEdGOum_ymVDmhY6ja8DTEy4m1h--npdQ%3BFdT6ygEdhxmX_ykxVgKQzNu7DTHM_BXedTFCZg%3BFeA8yAEdRVuQ_ylPE08eBYm5DTGDkAigC7M9UQ%3BFY0LywEd8OZ-_ynPuXAWPdiwDTEnG-xTOokcKg%3BFRa2zwEdm5pt_ym_9TEkCbezDTEHaoeq_bgJvQ%3BFV2j4AEdSgtr_ym3rwOmTpqtDTEpuI6LN1Al0A%3BFb6D8wEdoTh2_yk1LZzKRa2uDTFS29Lqck-MFQ%3BFbUZ-wEd4Ex-_ylH_iG0wR2pDTEfGrC2f_h8MA%3BFQFcBwId1geZ_yFoPJdVhXYItimvDaX-_UGnDTFoPJdVhXYItg&oq=rabat&t=h&mra=ls&z=7

    Jedziemy Pajero Sport.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten bliższy suk nazywa się El Had. Jeśli będziesz w kompleksie hotelowym Sofitel, to kieruj się w kierunku przeciwnym do nadmorskiej promenady, musisz dojść Avenue Mohammed i skręcić w lewo, a później pierwsza w prawo i cały czas prosto aż do celu

      Do Sidi Infi warto jechać ze względu na przepiękne formacje skalne

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych