Doszły mnie wieści, że osobnik, którego przelotnie znałem, Królestwo opuścić w trybie pilnym był zmuszony.
Czymże sobie zasłużył ???
Ano współudziałem przy produkcji „KPN” czyli "koniaku pędzonego nocą" oraz konsumpcji wyżej wymienionego.
Wpadł banalnie – pozostawiwszy w samochodzie firmowym flaszeczkę z zapachem.
Po obwąchaniu flakona, zawezwano Policję.
Pan trafił na 72 godziny „na dołek". Wyciągnął go co prawda prawnik, ale facet dostał „misia" w paszport i natychmiastowy deport.
„MIŚ” jest na dwa lata, ale z tego co zrozumiałem, jego powrót może się skończyć „dokończeniem odbycia kary” w tutejszym zakładzie penitencjarnym, które podobno do najprzyjemniejszych miejsc nie należą.
Wiem, że inne nacje nie zarabiają tu kokosów, ale z tego co mi mówiono, to facet ciężkiej roboty nie miał, a na własne życzenie wpakował się w niezłe bajoro, bo praktycznie jest skreślony dożywotnio w tym kraju.
Niech Cie reka boska broni przed probami pedzenia bimbru!
OdpowiedzUsuńBtw mowiles, ze kupiles normalne perfumy, a przeciez w ich skladzie jest mnoswto alkoholu... wiem, ze najkonserwatywni muzulmanie uzywaja tylko perfum z AOUD. Probowales? Moj maz o nich marzy :)
Nie, a gdzie to można kupić? AOUD - Nigdy o tym nie słyszałem Co to jest tak w ogóle?. Bimbru pędził nie bedę, bo się kompletnie na tym nie znam a i perfum też nie zamierzam pić, taki wybredny jestem :D
Usuńhttp://www.asqgrp.com/en/aquilari-aoud.html#
OdpowiedzUsuńwyleciec za bimber - co za brak wyobrazni.
OdpowiedzUsuńEryk