3/29/2013

Pogoda w Al-Khobar czyli tu nie ma śniegu :) aktualizacja

Czytając o tym, jak będą wyglądały Wasze święta wielkanocne, uprzejmie donoszę że u nas (o godzinie 8:15) było dziś 25 stopni Celsjusza.
Jedyne czego można być prawie pewnym ( tak na 95% ), to fakt, że będzie piękna słoneczna pogoda praktycznie przez cały czas.
Raz zdarzyła się mgła, kilka razy popadało ale jakoś tak bez nadmiernego fanatyzmu :)
W obszarach mniej „cywilizowanych” czyli na przykład na placach budowy w Jubail, gdzie jeszcze nie ma „zielonej” infrastruktury, kiedy powieje wiatr – to piasek z zębów można wypluwać jeszcze przez następne 3 godziny.
Tutaj - w Al-Khobar jest jeszcze naprawdę OK, ponieważ nasz trójmiasto (Dammam, Al-Khobar i Dhahran) leży nad Zatoką i powietrze jest w miarę wilgotne.
"Jajo" podobno można znieść w Rijadzie - to miasto jest dokładnie pośrodku niczego „pustynia, pustynia” - jak powiedział Albercik po wyjściu na powierzchnię w „Seksmisji” :D
Na razie jest jeszcze znośnie, ale wszyscy mieszkający tu ludzie, niezależnie od narodowości zgodnie  twierdzą, że sierpień  „trzeba przeżyć” .
Panuje tu wówczas taki upał, że poruszasz się z szybkością światła pomiędzy klimatyzowanym mieszkaniem, klimatyzowanym samochodem, klimatyzowanym biurem, klimatyzowanymi sklepami itd.
Wyjście nazewnątrz należy do wyzwań, które nie należą do najprzyjemniejszych.
Will see”, jak mówili starożytni Rzymianie:)

Prognoza pogody na kilka najbliższych dni w Al-Khobar


I dla porównania - dzisiaj w Polsce 
Kraków - 29 marca br - zdjęcie Agnieszka

10 komentarzy:

  1. Nie wiem czy nie będziesz chciał w sierpniu przenieść się do Rijadu;)Ja w Emiratach latem zdecydowanie wolę Al Ain bo przy temperaturach powyżej 40 stopni kilka więcej nie robi różnicy a dużo mniejsza wilgotność działa cuda. Latem nad zatoką czujesz się jak w saunie a oddychasz prawie parą. Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się zobaczy się - na razie jeszcze żyję :)
      Duża wilgotność i wysokie temperatury nie były dla mnie większym problemem na Sri Lance, więc i tutaj nie powinno być źle :)

      Usuń
    2. Sri Lanka tez była na dłużej? A jakis blog może wtedy prowadziłeś? Wiem, że nie na temat ale chętnie bym takowy poczytała. Co prawda blogów Polaków na emigracji jest od hu hu (no KSA jest wyjątkiem) ale tych które się przyjemnie czyta malutko. Magda

      Usuń
    3. Nie na aż tak długo, żeby memuary pisać, ale wspomnień trochę jest :)
      Zdjęcia możesz obejrzeć po kliknięciu na link na górze bloga
      Obiecuję, że przy kolejnej zmianie kraju też będę pisał, jak Ci się styl podoba (to jest podziękowanie za niezasłużony komplement :D

      Usuń
  2. jak będą wyglądały moje święta, widziałeś zapewne... bo jak zaczęło sypać w nocy, tak mamy śnieżycę do teraz... napadało jakieś 15cm śniegu, idę zrobię fotę, pokażesz innym co to śnieg ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokazywałem w lodówce, ale nie ogarniają skali - to tak jakby pokazać piaskownicę i powiedzeić że Sahara to też "takie cóś" tylko większe :D

      Usuń
  3. Nie chciałbyś się zamienić na parę dni pogodą?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, albowiem nie po to umknąłem przed śniegiem i mrozem, żeby teraz swoje ciepełko oddawać. Ale za miesiąc albo i dwa - bez problemu będę miał z 15-20 stopni "górka" do zbycia :D

      Usuń
  4. Uprzejmie donoszę, że w Warszawie biało, drzewa w śnieżnych "koronkach" - co mnie akurat zupełnie nie cieszy o tej porze roku..!
    Anka B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj "Cyferko" - cieszę sie, ze zaglądasz :)
      U mnie dla odmiany + 32 o godzinie 17:50 :)
      W ciągu dnia już czuć nadchodzącą wiosnę - ponad 40 stopni

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych