3/21/2013

Najlepsze auto świata

Właśnie stałem się szczęśliwym użytkownikiem najlepszego auta świata.
Ten tekst znają wszyscy pracownicy korporacji – jest to auto służbowe.
Nieważne, że miałem dostać normalne 4x4, nieważne, że jest to w Europie i USA samochód dla kobiet i upchnięcie tam 100 kilogramowego. faceta nie jest proste.
Tak, to Toyota RAV4.
Biała, z silnikiem od Yarisa (chyba, bo odejście ma jak motorower).
Ale wreszcie nie jestem od nikogo uzależniony

ps. Jednak nie ma silnika od Yarisa, ale jak sprawdziło dziś grono fachowców silnik 2,4.
Co wcale nie przeszkadza mu być mułowatym :D

5 komentarzy:

  1. Gratulacje, ale nie boisz sie sam prowadzic w tym wariatkowie?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nie boję jeździć, bo bardzo to lubię. Tym bardziej, że samochód ubezpieczony :D
      Ale wczoraj odegrałem się na Hossamie za puszczanie kierownicy w trakcie jazdy -(bo się kawy musiał koniecznie napić podczas jazdy, a najpierw musiał zdjąć dekielek z kubka). Przewiozłem go w swoim stylu :)
      RAV-kę prowadzi się duuużo łatwiej niż mojego Grand Cherokee. Hossam przez`pół drogi wisiał na "cykor-łapce" -DDDD (to to "trzymadło nad drzwiami pasażera)

      Usuń
    2. Haha cykor łapka :) może za niedługo będziesz prowadził całkiem w stylu arabskim czyli kolanami :d

      Usuń
    3. Nie. Ja może jeżdzę dość szybko, ale poza przekraczaniem prędkoci jestem wręcz wzorowym kierowcą. Za dużo kilometów zrobiłem w życiu, żeby prowadzić jedną ręką czy kolanami :D

      Usuń
  2. Zapraszam w szranki w godzinach szczytu do NYC!
    Foryda sie nie liczy, tam plasko i szeroko! i po 4 pasy w jedna strone:)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych