4/10/2013

Trzęsienie ziemi - czy ja zawsze muszę coś przegapić ???

Pracuję ci ja sobie dzielnie, zmyślny plan układam od rzeczywistości się separując mentalnie.
Piszę, kasuję, klnę na czym świat stoi i nagle tę "sielską" atmosferę zakłócić mi śmiał jakiś strasznie blady koleś, który przerażony wymachiwał łapkami jakby się co najmniej paliło.
Co Cię dobry człowieku do mnie sprowadza ????” – pomyślałem, ale zrozumiałego słowa chłopina wydobyć z siebie nie mógł.
Zapukałem więc w szybkę do sąsiedniego „akwarium”, w którym urzęduje Hossam, żeby mi wytłumaczył w czym rzecz.
Okazało się, że było ………..     trzęsienie ziemi.
Ja urzęduję na pierwszym piętrze i nic nie zauważyłem, ale podobno chłopakami na 14 piętrze zdrowo potrząsnęło.
No jasna cholera, pierwsze trzęsienie ziemi w moim życiu,  a ja się nawet nie zorientowałem :(

Teraz na poważnie - w Iranie, około 90 km od miasta Būshehr gdzie znajdowało się epicentrum zgineło około 40 osób, a prawie 900 zostało rannych.
Siła wstrząsu wynosiła 6,3 w dziesięciostopniowej skali Richtera.
W Doha (Qatar) i w Manamie (Bahrain)  podobno zarządzono ewakuację w biurowcach 




Odległość pomiędzy Būshehr a Al-Khobar gdzie mieszkam i pracuję wynosi około 300 km przez Zatokę Arabską.











Wąwóz Wadi As-Sik (المملكة الأردنية الهاشمية / Al-Mamlaka al-Urdunnijja al-Haszimijja)
Z tego co pamiętam Wadi As - Sik powstał właśnie na skutek trzęsienia ziemi



 Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie.


10 komentarzy:

  1. Hej! tak bylo odczuwalne, kilka budynkow zostalo ewakulowanych. Ja osobiscie na 13 pietrze nic nie czulam. Nasz budynek trzesie sie od kilku tygodni bo buduja nam stacje tramwajowa :)

    K,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz trening przez te wykopki. U nas troszkę tylko postraszyło tych bardziej nerwowych, a poza tym OK.
      Podobno zapowiadają powtórkę na przyszły tydzień - jak będę wiedział cos więcej, to dam znać

      Usuń
  2. U nas dosyc czesto trzesie, bo Cypr jest w poblizy jakis tam plyt techtonicznych, wszyscy sa w miare przyzwyczajeni. Jakies 3 lata temu trzeslo jak bylismy w naszym mieszkaniu na 4 pietrze i ja musialam podtrzymywac butelki alko z naszego open baru, natomiast maz drzemal na sofie i nawet sie na drugi bok nie przewrocil:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może chłop się już przyzwyczaił :)
      Dobrze, że Ci się flaszki udało uratować.
      Tak żona to skarb :)

      Usuń
  3. BTW: przez zatoke Perska a nie Arabska.

    Ha. Sama najwieksze trzesienie jakie przezylam to bylo 6.3 bodajze i to blisko epicentrum. Nikt nie zginal i nic sie nie zawalilo, ale to dlatego ze Kalifornia. MNiejszych juz nie zlicze - nie raz bywalo tak, ze w nocy budzi mnie wstrzas a ja sie zastanawiam jak duzy bedzie i czy przezyje...

    tak czy siak, przy pierwszym wiekszym cialo reaguje pelna panika. Ludzie glupieja tak samo, jak zwierzeta....
    Pamietam jak sparalizowana przygladalam sie z niezdrowa fascynacja fali idacej po gruncie. Duzy parking, stoja samochody i jakby staly na powierzni wody, a nie gruntu....up and down...i ten potworny halas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj Zatoka Perska jest nazywana Zatoka Arabska ze wzgledow politycznych historycznych itd itd. dlatego wielu ludzi przyjezdnych nie mowi Zatoka Perska ale Zatoka Arabska ;]

      Usuń
  4. Czytam z ciekawością,szkoda tylko,że nie dodajesz zdjęć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bardzo mam czym, na razie. Poza tym mnie najlepiej wychodzą foty ludzi, a tutaj to skomplikowane :)

      Usuń
  5. Nie przejmuj się, ja też nie zauważyłam pierwszego trzęsienia. Niewiele straciłeś, bo to nic przyjemnego, o czym przekonałam się później ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale drugie odczyłem. Co ciekawe, byłem w windzie :) Masz rację, niewielka przyjemność :D

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych