Pisałem już wcześniej o
adresach, ale patrząc na wpis Marka w „Beżowym
świecie” chciałem dodać jeszcze inne metody odnajdywania
pożądanego miejsca docelowego
Zasada, że coś jest koło czegoś i że „najpierw będzie pierwsza polanka, później będzie……… druga polanka, a potem to wedle tych trzech buczków” jak to Czereśniak tłumaczył obowiązuje tutaj w całej rozciągłości :)
Jest jeszcze jedna metoda, którą opracowała Iwonka. Wybiera kilka map z netu oraz jakiejś sprytnej aplikacji w telefonie i drukuje mapę, a Robert dodaje komentarze w stylu przysłowiowych „trzech buczków”
Jest to możliwe, ponieważ tutejsze ulice są chyba nieco lepiej opisane niż w Rijadzie.
Ale jak ludzie będą odnajdywać właściwy adres w Jubail, które wygląda jak "Miasteczko Wilanów", to pojęcia nie mam. Wszystkie osiedla, które tam budują są prawie identyczne i jeśli nie pojawią się solidne oznaczenia dróg, to ludzie, żeby wrócić do domu będą musieli wyćwiczyć instynkt gołębia pocztowego.
Zasada, że coś jest koło czegoś i że „najpierw będzie pierwsza polanka, później będzie……… druga polanka, a potem to wedle tych trzech buczków” jak to Czereśniak tłumaczył obowiązuje tutaj w całej rozciągłości :)
Jest jeszcze jedna metoda, którą opracowała Iwonka. Wybiera kilka map z netu oraz jakiejś sprytnej aplikacji w telefonie i drukuje mapę, a Robert dodaje komentarze w stylu przysłowiowych „trzech buczków”
Jest to możliwe, ponieważ tutejsze ulice są chyba nieco lepiej opisane niż w Rijadzie.
Ale jak ludzie będą odnajdywać właściwy adres w Jubail, które wygląda jak "Miasteczko Wilanów", to pojęcia nie mam. Wszystkie osiedla, które tam budują są prawie identyczne i jeśli nie pojawią się solidne oznaczenia dróg, to ludzie, żeby wrócić do domu będą musieli wyćwiczyć instynkt gołębia pocztowego.
Grafika pochodzi ze strony tutArk.pl |
Nie zły pomysł :D
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że skuteczny
UsuńW Polsce tez czasem trudno znaleźć adres
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga - CZASAMI :) Tu jest to stan permanentny. Wszystkie adresy, nawet baaardzo poważnych firm są podawne np. przy HiperPandzie, obok Al Rashid Malla itp.
Usuńchyba bym z glodu umarla w takim miescie, bo w zyciu do domu bym nie trafila...
OdpowiedzUsuńMam to samo odczucie, jak jadę do Jubail na jeden z projektów. Za Chiny Ludowe bym tam nie trafił samodzielnie, mimo,że nie najgorzej potrafię się poruszać po różnych miastach. Tam jest jeden wielki plac budowy :(
Usuń