11/08/2013

Szczęśliwego Nowego 1435 roku życzy kominiarz

Gdyby nie to, że z kilku zaprzyjaźnionych firm dostałem życzenia noworoczne, to bym się nie zorientował, że jest  Nowy Rok.
Atmosfera jest tu tak gorąca jak w Rio de Janeiro  podczas karnawału :)
Jest w compoundzie impreza: zaczyna się o  18:00.
Z atrakcji: Baloon Party, cakes, games and noisy kids.
Wiedzą jak mnie zachęcić do… pozostania w domu :)
Niemniej jednak życzę Wam wszystkim, żeby Wasz Nowy Rok był bardziej radosny i emocjonujący jak mój :)

Źródło

10 komentarzy:

  1. To sie wreszcie skonczy wojna z krzyzakami :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to już 31 grudnia - szybko pójdzie :) A później tylko Świdrygiełłę pokonać - pewny brak logiki się pojawił, ale to nie moja wina że grudzień w tym roku jest przed wrześniem :)

      Usuń
  2. Ten Nowy Rok to juz nastał w poniedziałek przynajmniej w Tunezji :) tak mi doniesiono w Hammamecie

    agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i był wcześniej ,ale do mnie ta wiadomość dotarła wczoraj :)
      To pewnie przez huczność obchodów byłem niedoinformowany :)

      Usuń
    2. W Tunezji było tak samo "hucznie". Dowiedziałam się o tym fakcie z pewnej grupy na FB. W hotelu jedynie więcej było rodzin tunezyjskich no i to był dla nich dzień wolny.

      aga

      Usuń
    3. Acha, bo już myślałem, że to tylko ja jestem taki mało rozrywkowy :)
      U mnie nawet wolnego nie było :(

      Usuń
    4. Po sasiedzku w Kuwejcie Nowy Rok i wolne bylo we wtorek :)
      Szczesliwego Nowego Roku :))))
      adka

      Usuń
  3. Czesc,
    Bardzo ciekawy blogg. Masz ciekawe zycie, ale chcialabym sie wiecej dowiedzec jak zyje Ola w Saudi. Moze jakis wpis na ten temat?
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola jeszcze nie jest w Saudi, dlatego nie ma na ten temat wpisów :D

      Usuń
    2. Pawle ale na kiedy planujecie Oli przyjazd? Powiem w sumie, ze podziwiam ją za odwagę. Ja lubię bardzo kraje arabskie i kulturę muzułmańską ale nie w wydaniu hard core.
      Agnieszka

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych