Pojechałem odwiedzić moich Kolegów, którzy zostali „słomianymi wdowcami”. Mieliśmy zamiar pogadać i spożyć wspólnie jakiś ciepły posiłek, bo zamróz tu przeokrutny i temperatura tylko lekko przekracza 20 °C
Posiedzieliśmy sobie troszkę, pogwarzyliśmy i udaliśmy się na zasłużony obiadek.
Tylko okazało się, że jest obowiązkowy poobiadkowy spacerek, w celu redukcji przyswojonych kalorii.
Ochoczo przytaknąłem, bo obiadek smaczny i suty, także pomysł wydał mi się znakomity.
Nie widziałem jednak po co Zygmunt musi popędzić do domu w celu zmiany butów.
No bo jak spacerek, to można w każdych butach iść, co nie ?
Na zwykły spacerek – owszem, zwyczajne buty są OK, ale nie na to co mnie czekało.
Wyruszyliśmy na… 6 km. lekki galop, bo musieliśmy się wyrobić w godzinę.
To znaczy, dlatego, że jestem nieprzyzwyczajony i przeziębiony to aż godzinę.
Chłopaki schodzą na tej trasie poniżej 50 min.
Tak to ja dawno nie pędziłem, a Jurek i tak nas popędzał, bo uważał, że poruszamy się w tempie emerytów.
Mało ducha nie wyzionąłem z tymi maratończykami.
A wydawało mi się, że jestem zahartowanym zawodnikiem
Źródło |
Poszukaj sobie parkingu dalej od domu. Będziesz mniej narzekał na własną kondycję :)
OdpowiedzUsuńŁatwo powiedzieć, trudniej zrobić :(
UsuńBo albo parkuję w compoundzie, gdzie nie ma gdzie go daleko postawić, albo na firmowym parkingu - to tutaj musze wejść na pierwsze piętro
No tak...20 stopni i juz zimno :))) Tęsknisz za upałami powyzej 8 stopni ? a tak na serio ... slyszałam, ze mieszknia w krajach arabskich nie maja ogrzewania - w bogatej Arabii tez nie jest rozwiazany ten problem ? Nieszczelne okna i brak izolacji ? W Polce tez człowiek pomału zaczyna sie nie przejmwac zimna pogodą - ciepłe mieszkania, ciepłe biura, samochód z garazu... Nie to co kiedys - marzniecie na przystankach :) No ale tu sie umiemy bronic przez zimnem - jeszcze nie bardzo umiemy sie bronic prze upałami :) W Arabii - z upałami juz chyba człowiek się "zaprzyjaznił" a jak z zimnem ponizej 15 stopni ?:)))
OdpowiedzUsuńAriadna
Ponizej 15stopni to tylko termo bielizna z wełną merynosa i podgrzewane wkładki do butów . Czytelnicy z Polski przyślą strój na zimowe chodzenie po górach. Może czytelnicy z Islandii dorzucą swooje 3 grosze porad.
UsuńChociaż, w krainie wielbłądów skuteczniejsza będzie wielbłądzia wełna, a jeżdzić "krową " po śniegu to umie (poodobnno spadł ostatnio w Egipcie).
Akurat Saudyjski Wielbłąd to twardzie,l da radę, ale Saudi będa sie trząść jak osiki.
Karola
My mamy klimatyzację "w obie strony" - znaczy się, latem chłodzi, zimą grzeje. Wiele domów nie ma klimatyzacji i co zrozumiałe, również ogrzewania. Dlatego domy na zimę się uszczelnia, utykając wszelkie okienka. Czy to coś daje? Wątpię. Widzę jak buduje się tutaj większość domów, jak układane są cegły i izolacje. Zgroza.
UsuńAriadna - w tych domach, w których bywam jest klima z ogrzewaniem (sam już włączyłem ogrzewanie u siebie :D)
UsuńTeraz chodzę w kurtce i polarze.
Aż się boję, co będzie dalej, bo dziś było tylko 18 stopni :(
Karola - na północy Saudi spadł śnieg. U nas jeszcze nie jest źle, ale wszystkie ciepłe ciuchy mam już wyjęte :)
Jola - to bedzie przerąbane, jak tu dojdą temperatury z pólnocy :(
Dziękuję za doniesienie, że panowie stosują się do światłych zaleceń małżonek;-)
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie zmarzłam tak jak w Saudi. Luty, piękne słońce, lekki wiaterek, cudnie - normalnie Jamajka, tyle że po zachodzie słońca zrobiło się 8 stopni C, a my ciągle na spacerku. Pawle, z tymi spacerkami uważaj. Zimą wieczorem robi się pieruńsko zimno. I trzeba się ubierać. Może nie tak jak miejscowi, czapki uszanki od początku listopada, ale żartów nie ma.
Jola - stosują się stosują :) I jeszcze mnie biednego w to szaleństwo wciągają :D
UsuńCo do lutego, to już to przerobiłem, wiem o czym mówisz. Tak się zaprawiłem, że leżałem do góry kołami kilka dni. Dlatego już się teraz zacząłem ubierać w ciepłe ciuchy.