Kilka dni temu okup krwi zapłaciły za skazanego
za zabójstwo na karę śmierci trzy beduińskie plemiona z Prowincji
Najran (płd.-zach. część Arabii Saudyjskiej) - Banu Yam, Hamdan i Walad Abdullah.
Spadkobiercy zamordowanego zgodzili się przyjąć dija*** po 22 latach od śmierci swojego krewnego, a kwota wynosiła 20 milionów riali (około 18 milionów złotych).
Beduini zebrali ją w ciągu dwóch dni.
Dla Europejczyka może się to wydawać zaskakujące, ale doskonale obrazuje jak silne pozostają nadal więzi plemienne w Arabii Saudyjskiej i jaka ważna jest dla plemion beduińskich solidarność społeczna.
*** Dija czyli prawo okupu często nazywane też "okupem krwi" lub "blood money" to jedna z czterech kategorii kar funkcjonujących w obowiązującym w Arabii Saudyjskiej prawie szariatu.
Nie ma ona odpowiednika we współczesnym prawodawstwie europejskim
Okup krwi oznacza rekompensatę finansową wypłacaną poszkodowanemu lub w przypadku jego śmierci - spadkobiercom ofiary. Prawo to stosuje się najczęściej w przypadku nieumyślnego zabójstwa lub uszkodzenia ciała.
Przyjęcie okupu krwi jest równoznaczne z ułaskawieniem skazanego lub złagodzeniem kary, ale może być stosowane tylko za pierwsze morderstwo, w przypadku recydywy winny musi ponieść karę i nie ma od niej odwołania.
I jeszcze jedna ciekawostka z naszego kręgu kulturowego - otóż w czerwcu tego roku amerykańska administracja podjęła decyzję, że:
Spadkobiercy zamordowanego zgodzili się przyjąć dija*** po 22 latach od śmierci swojego krewnego, a kwota wynosiła 20 milionów riali (około 18 milionów złotych).
Beduini zebrali ją w ciągu dwóch dni.
Dla Europejczyka może się to wydawać zaskakujące, ale doskonale obrazuje jak silne pozostają nadal więzi plemienne w Arabii Saudyjskiej i jaka ważna jest dla plemion beduińskich solidarność społeczna.
*** Dija czyli prawo okupu często nazywane też "okupem krwi" lub "blood money" to jedna z czterech kategorii kar funkcjonujących w obowiązującym w Arabii Saudyjskiej prawie szariatu.
Nie ma ona odpowiednika we współczesnym prawodawstwie europejskim
Okup krwi oznacza rekompensatę finansową wypłacaną poszkodowanemu lub w przypadku jego śmierci - spadkobiercom ofiary. Prawo to stosuje się najczęściej w przypadku nieumyślnego zabójstwa lub uszkodzenia ciała.
Przyjęcie okupu krwi jest równoznaczne z ułaskawieniem skazanego lub złagodzeniem kary, ale może być stosowane tylko za pierwsze morderstwo, w przypadku recydywy winny musi ponieść karę i nie ma od niej odwołania.
I jeszcze jedna ciekawostka z naszego kręgu kulturowego - otóż w czerwcu tego roku amerykańska administracja podjęła decyzję, że:
"nie będzie już grozić postępowaniem sądowym rodzinom, które zdecydują się zapłacić okup za swych bliskich uprowadzonych za granicą" - źródło
Odnośnie tego tematu Amnesty International przedstawiła raport, w którym podaje, że w ciągu 12 miesięcy w AS wykonano 175 razy wyrok kary śmierci
OdpowiedzUsuńhttp://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1493173,Amnesty-International-w-ostatnim-roku-stracono-w-Arabii-Saudyjskiej-co-najmniej-175-osob
W tym samym czasie w Chinach wykonano niemal 2500 wyroków śmierci, w Iranie prawie 750, a w Stanach ponad 40
UsuńTrochę się pogubiłem - okup przyjmuje rodzina ofiary czy też rodzina skazanego za zabójstwo?
OdpowiedzUsuńDija przyjmuje ofiara lub jego rodzina
UsuńOfiary
OdpowiedzUsuńZgadza się
UsuńTo tak, jak wyrok sadu u nas, za spowodowanie smierci, ect...
OdpowiedzUsuń