Różne rzeczy robiłem w Święta – opalałem się, nurkowałem, próbowałem przełamać moją alergię na owoce morza starając się zjeść wigilijnego… homara, ale pracowałem po raz pierwszy.
Pogoda i ilość roboty nie sprzyjała myśleniu o tym, że tam, gdzieś daleko ludzie siedzą sobie w domu, po raz kolejny oglądają "Potop" albo „Kevina samego w domu", mają czas pogadać albo iść na spacer.
Jedynym wydarzeniem, które przypominało mi o tym, że jest inaczej, niż zazwyczaj w środę były….. życzenia „Wesołych Świąt” składane przez Filipińczyków.
Więc "Wesołych Świąt" Wam wszystkim, ponownie zresztą, ale w dalszym ciągu szczerze, życzę z zimnego Al-Khobar :)
Pogoda i ilość roboty nie sprzyjała myśleniu o tym, że tam, gdzieś daleko ludzie siedzą sobie w domu, po raz kolejny oglądają "Potop" albo „Kevina samego w domu", mają czas pogadać albo iść na spacer.
Jedynym wydarzeniem, które przypominało mi o tym, że jest inaczej, niż zazwyczaj w środę były….. życzenia „Wesołych Świąt” składane przez Filipińczyków.
Więc "Wesołych Świąt" Wam wszystkim, ponownie zresztą, ale w dalszym ciągu szczerze, życzę z zimnego Al-Khobar :)
Święta w Hawanie |
Wigilijna .... langusta :) |
Wesolych Swiat z jeszcze zimniejszego Geoje. Pierwszy dzien, nie powiem, niczego sobie ale dzis kiedy wszyscy w Pl odsypiaja "trudy" swietowania ja od rana w pracy. Tutaj niestety tylko jeden dzien wolny (lub az jeden jesli wezmiemy Twoja sytuacje pod uwage).
OdpowiedzUsuńTak, jak człowiek był w Polsce to nie doceniał ilości "długich weekendów" :(
UsuńA tutaj są dwa po 5 dni i wypad do kieratu :(
Wesołych Świąt Tobie
OdpowiedzUsuńJa Kevina mam po dziurki w nosie
To samo Potop i Pan Wołodyjowski
Dziś oglądałem Kronikę opętania na dvd
Dybuk gadał po polsku :)
Pawle i jeszcze jedno: Z tej fotki to mi przypominasz Gulczasa z Big Brothera
Marek
Święta mam bardzo wesołe, bo roboty mi się na łeb zwaliło tyle, że się cieszę, że już weekend :) Uważam, że telewizja tymi propozycjami zachęca do rodzinnych spacerów :D Z tym Gulczasem to komplement czy obelga, bo nie znam człowieka :D
UsuńŻadna obelga tylko drobne podobieństwo zauważyłem :)
UsuńMarek.
Acha, to znaczy facet przystojny okrutnie jest?
Usuń