„…A miało być tak pięknie wywiady, wizyty w zakładach pracy… „ :D
Planowane skrócenie tygodnia pracy do 40 godzin tygodniowo zostało oprotestowane przez prywatny biznes.
Podobnie jak dwudniowy weekend.
Nawet udało się komuś określić, że przy tych zmianach koszt wzrosną o..… 33%.
Nie pytajcie mnie, jak to wyliczyli, bo miałem poprawkę z ćwiczeń z matematyki wyższej i nie jestem w stanie podołać odpowiedzi.
Podobnie zastanawiają się nad powrotem do jednego dnia weekendu, ale nie sądzę, że to przejdzie, bo i po co.
Ja pracuję 48 godzin tygodniowo, ale w 5 dni więc firma nie odnotuje 33% wzrostu kosztów :)
Patrząc na to w ten sposób, to zwiększenie liczy godzin pracy o kolejne 8 powinno wywindować sektor prywatny o analogiczne 33% w górę, a to już pieniądze nie do pogardzenia :D
Ciekaw jestem czy ktoś przed podjęciem dyskusji sprawdził potencjalne efekty tych zmian po jednej lub drugiej stronie ?
Nie sądzę, ale to pierwszy przypadek w moim życiu, że państwo z definicji bardziej rygorystyczne jako monarchia absolutna, niż wspaniałe demokracje bardziej dba o pracowników.
W firmach państwowych 40-godzinny tydzień pracy będzie utrzymany.
I to bez nacisków moich ulubionych związków zawodowych, no niepojęte :D
Planowane skrócenie tygodnia pracy do 40 godzin tygodniowo zostało oprotestowane przez prywatny biznes.
Podobnie jak dwudniowy weekend.
Nawet udało się komuś określić, że przy tych zmianach koszt wzrosną o..… 33%.
Nie pytajcie mnie, jak to wyliczyli, bo miałem poprawkę z ćwiczeń z matematyki wyższej i nie jestem w stanie podołać odpowiedzi.
Podobnie zastanawiają się nad powrotem do jednego dnia weekendu, ale nie sądzę, że to przejdzie, bo i po co.
Ja pracuję 48 godzin tygodniowo, ale w 5 dni więc firma nie odnotuje 33% wzrostu kosztów :)
Patrząc na to w ten sposób, to zwiększenie liczy godzin pracy o kolejne 8 powinno wywindować sektor prywatny o analogiczne 33% w górę, a to już pieniądze nie do pogardzenia :D
Ciekaw jestem czy ktoś przed podjęciem dyskusji sprawdził potencjalne efekty tych zmian po jednej lub drugiej stronie ?
Nie sądzę, ale to pierwszy przypadek w moim życiu, że państwo z definicji bardziej rygorystyczne jako monarchia absolutna, niż wspaniałe demokracje bardziej dba o pracowników.
W firmach państwowych 40-godzinny tydzień pracy będzie utrzymany.
I to bez nacisków moich ulubionych związków zawodowych, no niepojęte :D
źródło |
Pewnie w administracji rządowej pracują tylko Saudyjczycy i dlatego tam skrócono czas pracy
OdpowiedzUsuńAle to nie dotyczy tylko administracji państowej. Dotyczy każdej firmy państwowej, a jest tu ich więcej niż w Polsce za czasów PRL-u
Usuń