Nie powinienem oglądać telewizji ani czytać informacji poza
sportowymi, bo mi to szkodzi
Zwłaszcza, kiedy trafiam na wątki, które znacząco podnoszą mi
ciśnienie.
Dziś, z racji dość istotnego z punktu widzenia
Chrześcijaństwa dni, natknąłem się na wypowiedź prominentnego przedstawiciela
Epidiaskopu czy jak się to tam nazywa.
I jasny szlag mnie trafił, bo zamiast mówić o tym, czym była
śmierć Jezusa z Nazaretu na Golgocie, dlaczego tak się stało i jakie niesie za
sobą przesłanie usłyszałem wypowiedź o…... in vitro.
To, że się Panu oraz innym dziwnie odzianym starszym panom nie
podoba..… ustawa o tym sposobie leczenia niepłodności.
Po „krzyku zarodków”, który słyszał jeden z posłów na Sejm RP, myślałem, że niczego dziwniejszego w tej sprawie już
nikt nie powie.
Jednak dzielni specjaliści od wychowywania dzieci, ich
płodzenia, życia w rodzinie i ochrony kobiet mają także na ten temat najwięcej do
powiedzenia.
Co ciekawe, wiedzę o każdej z tych materii (przynajmniej
zgodnie z obowiązującymi ich rygorami) czerpią tylko z opowieści.
O ile w pełni rozumiem ich zaangażowanie w walkę z aborcją
(czego sam nie popieram, bo to decyzja kobiety i to zapewne jedna z
najtrudniejszych w życiu), to przeciwstawiania się in vitro za cholerę nie ogarniam.
Pojmuję, że mogą wskazywać wyznawcom katolicyzmu rzymskiego jak mają żyć zgodnie z literą i duchem ich religii, ale nie akceptuję prób narzucania swojego zdania
wszystkim Polakom poprzez ingerencję w proces ustawodawczy. Z tego co wiem ustawa nie przewiduje łapanek na ulicach i przymusowego stosowania in vitro
Korzystając z Konstytucji - art. 25 ust. 2
brzmi:
"Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę wyrażania ich w życiu publicznym".
W tej sytuacji jest jakieś zachwianie tej bezstronności, póki co nie ma też w Polsce partii sensu stricto religijnej.
Nie sądzę, aby większość posłów w Polsce, była wybierana z klucza religijnego
wyłączając oczywiście protegowanych jedynego słusznego radyja.
I tylko, paradoksalnie, do tych posłów nie można mieć
żadnych pretensji jeśli zagłosują, bo tego oczekują od nich ich wyborcy.
Ale w przypadku PO ? Usłyszałem dzisiaj odpowiedź zapytanego o ustawę o in vitro Pana Posła
Rasia „że nie chce mieć grzechu”. . Mam
świadomość, czym zawodowo para się brat Pan Posła, ale jak nie jest w stanie
funkcjonować w systemie neutralnym światopoglądowo, to niech w ślady brata się
uda.
Jedyną osoba, która zachowała się przyzwoicie w tej sytuacji
był jaśnie panujący nam..… Pierwszy Gajowy RP.
Można Go lubić, albo nie, ale zachował się tak, jak
oczekiwałem od głowy świeckiego Państwa.
Powiedział, że jest Prezydentem Polski, a nie prezydentem
sumień.
Akurat po powrocie z KSA to chyba nie masz co narzekać... tam duchowni mają jednak większy wpływ, na, cytując, mozliwosci "narzucania swojego zdania poprzez ingerencję w proces ustawodawczy" :P
OdpowiedzUsuńsln - ale podobno tutaj jestem w kraju demokratycznym w którym Konstytucja jasno określa stosunki Państwo - Kościół . Tam jest monarchia absolutna, oparta na prawie szariatu.
UsuńA wpływy duchowieństwa są w Polsce wcale nie mniejsze niż tam
Może dobrze, że wracasz KSA skoro stawiasz znak równości miedzy tym, że wpływ islamu na życie w KSA jest podobny do relacji Państwo Kościół w Polsce. Masz średnio o tym pojęcie i skoro jak mówisz "szlak cię trafia" to wyjazd jest najlepszym środkiem do osiągnięcia spokoju wewnętrznego.
UsuńAnonimowy - Jak już otrzesz usta z piany miłości bliźniego i przemożesz lenistwo intelektualne, typowe dla religijności ludowej vel obrządkowej to może uda Ci się jeszcze raz przeczytać moja wypowiedź. Tym razem ze zrozumieniem. A szlak; od szlag; różni się tak jak krzesło eklektyczne od krzesła elektrycznego
UsuńTwój blog twoje prawo obrażać ludzi, którzy niekoniecznie zgadzają się z twoim światopoglądem, widocznie tylko tak potrafisz przyjąć krytykę (lub raczej nie potrafisz). Lenistwo intelektualne i grafomaństwo prezentujesz ty.
UsuńSzlak i szlag w mianowniku są wymawiane jednakowo, ale w wyrażeniach niech to szlag trafi i podobnych używamy wyrazu szlag – od niemieckiego rzeczownika Schlag 'uderzenie'. Mój błąd do czego potrafię i umiem się przyznać bez napinki podobnej tobie.
Owszem, mój blog, a Ty nie jesteś łaskaw(a?) przestrzegać ustalonych tu reguł.
UsuńChodzi o podpis, choćby nickiem.
Nie zauważyłem w Twojej wypowiedzi żadnej konstruktywnej krytyki. Tą potrafię przyjąć bez bólu. Zauważyłem jedynie wyświechtany komunał - "Jak ci się nie podoba to wyjeżdżaj"
To jest tak samo mój Kraj i nie podoba mi się w nim nagminne łamanie Konstytucji przez kler i ich totumfackich.
Tylko tyle i aż tyle.
To samo mogę powiedzieć Tobie - jak się nie podoba kraj neutralny światopoglądowo to wyjedź do Watykanu.
Tylko teraz jest tam Papa Franciszek, który też obrządkowcom jest nie w smak.
Jeżeli „…Lenistwo intelektualne i grafomaństwo prezentujesz ty…” to proponuję przenieść się na forum Frondy. Tam nie będziesz musiał(a?) zostawać męczennikiem za wiarę.
„…Szlak i szlag w mianowniku są wymawiane jednakowo…” – owszem, ale tego słowa nie wymawiałem tylko je napisałem :-D
"Do najbardziej odpowiedzialnych za tragedię mojego kraju należy Watykan.
UsuńZbyt późno uświadomiłem sobie, że prowadziliśmy politykę zagraniczną służącą egoistycznym interesom Kościoła katolickiego" - zgadnij, kto to powiedział
Jak będziesz robił kurs udzielania ciętych ripost to ja już się zapisuję. Też mnie na tym szlaku szlag trafia. Jakim prawem ingerują księża w prawodawstwo nie z pozycji obywateli a właśnie urzędników kościelnych?? Jeśli ktoś ma określony właściwy sobie system wartości niech do siebie stosuje ale nie narzuca innym - co w naszym pięknym kraju się zadziało ( aborcja) i dzieje się nadal. Nikt nikogo kto się z tym nie zgadza do aborcji nie zmusza, to indywidualna decyzja kobiety(pary). No i więcej takich by było ale ten przykład najbardziej w oczy się od dawna rzuca.
UsuńŁapię się na tym, że nie oglądam tv, bo napawają mnie obrzydzeniem te "mądre wszechwiedzące" głowy, ci eksperci od wszystkiego z sączącym się jadem w swych wypowiedziach. Im jestem starsza, tym mniej rozumiem ludzi, którzy z jednej strony mówią, że należy kochać wszystkich ludzi, a drugiej szerzą nienawiść, obłudę wypowiadając się na tematy o których nie maja pojęcia i nie powinni się wypowiadać, bo sami mają dużo za uszami. Hipokryzja w czystej postaci. Wierzę w Boga, niestety w Kościół coraz mniej. Spokojnych i zdrowych Świąt. Jola z Mazowsza.
OdpowiedzUsuńJola - dokładnie mam takie same odczucia, mimo, że mam nieco odmienne poglądy filozoficzno-religijne. Niewiele jest religii w których każą robić coś odwrotnego, niż jest zawarte w zdaniu " nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe".
UsuńNasz Episkopat to w większości chłopskie dzieci w wieku 60-70 lat , urodzeni tuż po wojnie w katolickich rodzinach gdzie klękało się przed idącym kapłanem i całowało go w rękę.Kapłana utożsamiano z Bogiem , był na wsi instancją ostateczną i jedyną którą się szanowało.Hierarchowie swoją wiedzę o rodzinie czerpią z doświadczeń dzieciństwa, innej nie mają no bo i skąd. Nie wychowywali dzieci , nie zarabiali na rodziny , nie zmagali się z problemami dnia codziennego ktore są udziałem większości z nas, pomimo tego roszczą sobie prawo do pouczania nas jak mamy żyć , jak wychowywać dzieci ,co w rodzinie jest najważniejsze. To tak jak ja bym ich pouczał odnośnie wiary i religi katolickiej, choć nie mam na ten temat ani wiedzy ani doświadczenia. Przykre że politycy chcąc przypodobać się Kosciołowi , powtarzają ich brednie i jeszcze to usprawiedliwiają.Liczą na poparcie w wyborach. Raś jest bratem biskupa, ,jego tubą i strażnikiem interesów KK. Zapamiętamy te nazwiska . In vitro to wspaniale osiągnięcie medyczne i KK będzie musiał się z tym pogodzić albo utracić sporo owieczek ze swojej owczarni. A tak na koniec to zainteresowanie seksem w KK jest nienormalne.To jakaś paranoja. Agat
OdpowiedzUsuńAgat- podpisuję się pod Twoją opinią obiema rękami. W Polsce papocezaryzm w wersji dla ubogich (głownie intelektualnie) oraz cynicznych do bólu ma się znakomicie. Po tym, jak w rządzie PO pojawia się jako wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski, oblat benedyktyński, to już jest kuriozum i kpina z neutralności światopoglądowej Państwa.
UsuńObsesja na temat seksu w kościele to nic nowego. Oni na tym punkcie mają niezdrowego bzika od czasów jednego z Ojców Kościoła św. Augustyna.
Ufff.... Nic tylko odetchnąć z ulgą że u nas takie szopki nie zachodzą - wszakże na każdego imama, wedle ostatnich statystyk o przyroście naturalnym w społeczeństwie muzułmańskim, przypada średnio 3.1 dziecka a co za tym idzie - jego wychowywanie i zapewnienie bytu - nie mówiąc o tym co "przed" tym idzie :D Podejrzewam, że takie kazanie piątkowe o życiu w rodzinie i wychowywaniu dzieci nie będzie zaczerpnięte z zasłyszanych bajek.
OdpowiedzUsuńIn vitro w islamie jest dozwolone pod warunkiem że udział biorą wyłącznie mąż i żona, żadnych dawców ani zastępczych matek gdyż wtedy komplikują się powiązania rodzinne. Druga opcja to adopcja. Mamy w Koranie przykłady Abrahama i Zachariasza i ich modlitw o potomstwo.
A dlaczegóż to nie zasłyszałeś od kapłanów wypowiedzi o tym czym była śmierć Jezusa na Golgocie? Czyżby KK zgodził się wreszcie z nami? W surze Kobiety czytamy:
157 i za to, że powiedzieli:
"zabiliśmy Mesjasza, Jezusa, syna Marii,
posłańca Boga"
- podczas gdy oni ani Go nie zabili,
ani Go nie ukrzyżowali,
tylko im się tak zdawało;
i, zaprawdę, ci, którzy się różnią w tej sprawie,
są z pewnością w zwątpieniu;
oni nie mają o tym żadnej wiedzy,
idą tylko za przypuszczeniem;
oni Go nie zabili z pewnością.
158 Przeciwnie!
Wyniósł Go Bóg do Siebie.
Hmm... Bo to by oznaczało że czas przyjąć pełną odpowiedzialność za własne czyny skoro nikt za grzechy ludzkości nie umarł...
No nie tak szybko z tymi wnioskami :-D
UsuńNie pisałem tylko o tym przypadku czyli in vitro, ale ogólnie o wpływie kleru na politykę, prawodawstwo czy naukę.
Masz pełną świadomość różnic pomiędzy wpływem religii w krajach takich jak Saudia czy Iran na życie codzienne obywatela. W Polsce stanowi to niedościgniony wzór dla części duchowieństwa.
Fakt, że w tych krajach nikt nie udaje, że jest inaczej niż jest, bo są to klasyczne przykłady państw uznających prawo religijne nad stanowionym.
W Polsce - póki co jest oficjalnie demokracja neutralna światopoglądowa, oparta na Konstytucji.
Też macie swoje za uszami, szczególnie w zakresie obalania tez kopernikańskich (Szejk al- Bandar).
Argumentacja o zakazie prowadzenia samochodów przez kobiety też jest mocno naciągana ("Dzieci kobiet, które prowadzą samochody, często rodzą się z zaburzeniami klinicznymi o różnym stopniu nasilenia" - Szejk al-Luhaydan).
Fakt, że w Polsce część księży bredzi jak potłuczeni, jeszcze nie wskazuje na to, że niektórzy duchowni islamscy nie robią tego samego :P
Jest wielka różnica w podejściu do islamu a chrześcijaństwa.U was można być zabitym za ateizm, homoseksualizm , krytykę , karykatury a nawet wątpliwości religijne . U nas wszyscy są bezpieczni i mogą głośno i bez żadnych konsekwencji głosić swoje poglądy religijne. W najgorszym razie budzą tylko niesmak, wzruszenie ramion , ....i tyle. Agat
UsuńAgat - to nie jest tak do końca z ta swobodą "antyreligijną" w Polsce.
UsuńNie zapominaj za co został zamordowany np. Prezydent Gabriel Narutowicz.
Teraz - Dz.U.1997.88.553 - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny Art. 196. Obraza uczuć religijnych.
Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
W Europie tylko 7 na 45 państw ma zapisy podobne do polskich. Są to: Niemcy, Dania, Grecja, Włochy, Cypr i Malta.
Oczywiście, że sankcje karne w porównaniu z Pakistanem, Saudi czy Sudanem są niskie, ale już w Turcji jest to kara pozbawienia wolności trzech lat.
Oj, Wielbłądzie drogi - oby nadal "saudyjski" :) Tu z wypiekiem na twarzy rzeknę że łekspertów wszelakich ci wszędzie dostatek... Ale, no właśnie - jak to z tym naszym Kopernikiem było... Bo po tej stronie świata chodzą słuchy, że nasz sławny Kopernik to trochę od Ibn al Szatira z Damaszku spisał tylko trochę poprzekręcał, nieco od Muajjada ad Din al Urdi-ego zapożyczył, cosik od Nasera ad Din al Tusi-ego i jego zapisków pobrał, wszyscy trzej to astrolodzy islamscy sprzed dwustu do trzystu lat przed Kopernikiem. Ja tam się nie spieram, tak czy siak na dobre wychodzi ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że będzie nadal saudyjski :-)
UsuńToż nie przeczę, że Złoty Wiek Islamu zasługi dla nauki miał niemałe.
Problem taki, że islam sam już o osiągnięciach swoich zapomniał, niestety:-(
I zamiast wielkich matematyków jak Muhammad ibn Musa al-Chuwarizmi czy Abu Bakrem al - Karji mamy do czynienia z "ekspertami" wymienionymi w poprzedniej wypowiedzi.
Po co cofać się do czasów Kopernka. Prezydent Turcji Erdogan oznajmił światu że Amerykę odkryli ...muzułmanie w 1178 roku. Jak tam dotarł Kolumb to na Kubie zobaczył meczet co świadczy o tym ze islam już tam był rozpowszechniony i on Erdogan proponuje odbudować ten meczet za tureckie pieniądze( czyt. Google). Niedawno Obama zalecił NASA podziękować muzułmanom za wielki wkład naukowy w podbój kosmosu.Jaki dokładnie ? Nie powiedział . Myślę że muzułmanie nie pogodzili się z utratą tzw. "złotego wieku" ,nie mogą tego zrozumieć , mają kompleksy i na wszelkie możliwe sposoby próbują się z nich wyleczyć. Agat
OdpowiedzUsuńAgat - pod tym względem to my też święci nie jesteśmy. Sam mam wielkie problemy z odejściem od idei "Polski od morza do morza". W dalszym ciągu łezka się w oku kręci, jak pomyślę sobie o państwie ze szczytowego okresu potęgi Jagiellonów. Kiedy to na polskim dworze zapadały istotne decyzje i uwaga wielu krajów była skoncentrowana na tym, co w danej kwestii ma do powiedzenia Kraków.
UsuńPan Erdogan też pewnie o Imperium Otomańskim śni po nocach :-D
A z tego, co napisałeś - o "nieco" poszerzonych granicach. Co do kolejnej postaci - drugie imię Hussein do czegoś zobowiązuje :-D
Na rozluźnienie atmosfery w powyżej dyskusji mogę wrzucić swoje niedawne (przypadkowe dość zresztą znalezisko).
OdpowiedzUsuń"Skinny (stylized as $kinny) (born March 16, 1988) is a Saudi Arabia-born hip hop artist, songwriter and producer. Born in Riyadh and raised in Jeddah, Saudi Arabia, he started his pursuit of becoming a hip hop artist in 2005, after moving to Los Angeles, California. "
https://www.youtube.com/watch?v=ItKNNNeUOls
Nie za bardzo wiem co tu powiedzieć od siebie - poziom abstrakcji wykręctwa tego gościa absolutnie mnie przerósł :D
sln - dzięki :-)
UsuńJakbyś znalazł jakąś metalową kapelę z regionu to daj znać, bo z hip-hopem czy rapem to zatrzymałem się na "Spalam się " Kazika :-D
Bardziej sroga ciekawostka niż że "dobre to". Po obejrzeniu i przesłuchaniu po prostu średnio jestem w stanie sobie wyobrazić - że ten wytatuowany gość w dredach nawijający o paleniu zielska popylał kiedyś w białej thobie a do USA przybył dopiero w wieku 17 lat. Chyba wchodził tam w grę ciężki kryzys tożsamości :D
UsuńProszę, cięższe brzmienie z regionu. Dziewczyny chyba z Jeddah pochodzą.
Usuńhttps://m.youtube.com/watch?v=kjCOE86r-98
Sln - młodzież na całym świecie i w każdych czasach jest podobna. A im bardziej surowe zakazy,tym lepiej smakuje ich łamanie.
OdpowiedzUsuńSaril - dzięki :)