Są pewne kwestie językowe, przypominające mi nasze własne przyzwyczajenia.
Na przykład używanie słowa „mister” przy zwracaniu się do osoby bądź nam nieznanej, bądź będącej wyżej w hierarchii.
Znamy to, prawda?
Drugie wydaje się żywcem wzięte ze starego, dobrego Krakowa, gdzie nadal panuje wielkie przywiązanie do używania w stosunku do rozmówcy jego tytułów zawodowych lub naukowych.
Tak więc mnóstwo ludzi przedstawia się tu „ inżynier Mamoń jestem” lub zwraca się do kogoś per „ panie doktorze” , „panie inżynierze”.
Część ludzi używa tych tytułów "honorowo" niejako, bo jak niektórych z nich zapytałem, na jakim kierunku inżynierskim studiowali, to się strasznie plątali w zeznaniach :-DDDDDD
Nie wiem czy istnieje również forma np. „ pani mecenasowo”, ale w tutejszej kulturze traktowania kobiet jako „dodatku” do męża wydawałoby się zupełnie na miejscu.
Ciekaw jestem, jak ja się powinienem przedstawiać ?
MA in economics, fire safety engineer and safety engineer Paul ???
Pytanie tylko czy MA in economics czy M.sc in economics ?
Z tego, co pamiętam MA jest dla kierunków humanistycznych a eknomia ni cholery nie jest kierunkiem humanistycznym, mimo że wykładana na Uniwerkach? Ktoś ma jakiś pomysł ???
Strasznie długo ten mój tytuł będzie brzmiał, ale jak tradycja to tradycja – od jutra tak zacznę :)
I jak to upchnąć na wizytówce ?????????????????
Jak mnie podkusi coś jeszcze skonczyć, to będę miał wiytówkę formatu A4 :-DDD
Ja mam magisterskie z PL i UK, oba kierunki ekonomiczne i bardzo podobne (nie pytać dlaczego tak, sama nie wiem) i ten polski to oczywiście MA a brytyjski MSc. Chyba standardowo kierunki ekonomiczne w Polsce klasyfikuje się jako MA, ale logiki też tutaj nie widzę. Magda
OdpowiedzUsuńOk, to wyjdzie na to,żem człek renesansu :) To piszemy MA na początku wizytówki - pytanie co dalej?
UsuńWalnij wszystkie tytuly i kursa przed nzwiskie, a wizytowki roluj, bedzie to na tyle ciekawe zaskoczenie...Niech sie bawia obwizytowkowani:)
OdpowiedzUsuń