7/05/2013

Ciąg dalszy wieści z Egiptu czyli coś mi to przypomina

Egipt jest bardzo specyficznym krajem, bo chyba nigdzie wcześniej w historii demokratycznie wybranemu Prezydentowi (choć co do „czystości” tego zwycięstwa wyborczego są pewne wątpliwości) nie podziękowano po roku rządów.

Podziękowały Mu: armia, policja, zjednoczona opozycja i egipska „ulica” – praktycznie wszyscy poza jego macierzystym Bractwem Muzułmańskim.
Mimo ideologicznej i moralnej „przewagi” nad innymi, pomimo deklaracji wprowadzenia…… prawa i sprawiedliwości... (społecznej oczywiście) po upływie ćwierci kadencji ludzie powiedzieli „sprawdzam”.

 
A tu bida z nędzą.
Gospodarka leży i kwiczy, ale jest i prawie i sprawiedliwie … dla swoich :D
No i dostał Prezydent Mursi dymisję od połączonych sił - od armii, przez zwierzchników kościołów (wszystkich) po zjednoczoną opozycję.
Ale... zwolennicy i członkowie Bractwa Muzułmańskiego nie uznali tej decyzji i udali się  „z naszym Prezydentem” na „wewnętrzną emigrację”.


Znam chyba podobne ugrupowanie pod inną szerokością geograficzną, gdzie jeżeli fakty są przeciwko niemu, to tym gorzej dla...  faktów.


Źródło

9 komentarzy:

  1. Podobieństwo niewątpliwie jest, jednak pod inną szerokością geograficzną nie było połączonych sił armii, zwierzchników kościołów (tego nie doczekamy się nigdy) i zjednoczonej opozycji (tego chyba tez nie). Może to i dobrze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... "dobrze" w tym znaczeniu, że na szczęście nie doszło do takiej sytuacji, by wszyscy wyżej wymienieni musieli się jednoczyć.

      Usuń
    2. Oby nie doszło, bo u nas "gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania"
      Miał rację Żelazny Kanclerz: "Dajcie Polakom rządzić a sami się wykończą"

      Usuń
  2. Myślę sobie, że właściwie tak powinno być. Jeśli lud jest niezadowolony z władzy, to tej władzy mówi "do widzenia". W końcu "władza należy do Narodu"...
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, tylko władza w wydaniu "namaszczonych przez Boga" jest dość trudna do odesłania na zasłużoną emeryturę polityczną. Udadzą się na "wewnetrzną emigrację" by nie mieszkać w "kondominium (tu wpisać nazwę wybranego lub wybranych państw)"

      Usuń
  3. BTW:
    juz za czasow tzw. pierwszej egipskiej wiosny i protestow na placu Tahrir pisalam, ze ktokolwiek, kto zostanie wybrany, nic nie zwojuje a protesty sie odnowia.
    Powodem jest bida z nedza egispkiej gospodarki i co gorsza widokow na wyjscie nie ma. W czasach, kiedy Egipt byl eksporterem ropy, bardzo wzrosla liczba ludnosci. Znacznie ponad stan, ktory moze byc zaabsorbowany przez panstwo o takich warunkach naturalnych/zasobach/ekonomii.

    Jak sie pare lat temu skonczyla ropa, to okazalo sie tez, ze Egipt musi importowac zarcie. A ceny na rynkach swiatowych wzrosly.
    Mursi byl popierany przez rzad USA, dostal kilka bilionow pomocy.

    Ciekawe, co bedzie teraz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to jednym z pierwszych, który składali gratulację nowemu tymczasowemu Prezydentowi i dowódcy Armii był "mój" Król i Emir Kataru. Egipt ma ogromny potencjał własny, tylko mocno niewykorzystany. Jest szansa, że będzie lepiej - już na stacjach benzynowych pojwiła się benzyna, o którą było naprawdę trudno jeszcze kilka dni temu.

      Usuń
    2. Nie no wiem, ze KSA popieralo obecne protesty i benzynka podleje. Ale - gdzie widzisz ten potencjal wlasny? Turystyka? No 70 mln ludzi to na tym nie pociagnie.... zarcie i tak musza importowac, nie ma bata. Przemyslu tam NIE MA, wiedzy technicznej tez nie. To co?

      Usuń
    3. Po konsultacjach z ekspertem: drugie źródło dochodu, poza turystyką to pieniądze z Kanału Sueskiego. Żywność i jej import - decyzje o imporcie były bardziej polityczno -biznesowe, bo przy trzykrotnej wegetacj iroślin problem wyzywienia nawet kilkudziesięciu milionów ludzi nie stanowi problemu. Nauka- kilku noblistów np. Ahmed Hassan Zewail w dziedzinie chemii w 1999 r.
      Czyli jest moc i potencjał :)

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych