7/13/2013

Historia uczy, że ludzkość niczego się z niej nie nauczyła

Zbliża się powoli czas, kiedy w wielu regionach Polski odbędą się rekonstrukcje wydarzeń z okresu II wojny światowej. 
Mimo wielu kontrowersji wokół rekonstrukcji historycznych, uważam, że takie żywe lekcje historii nikomu nie zaszkodzą. Wprost przeciwnie, dla wielu Widzów będą stanowiły inspirację, żeby zainteresować się tym tematem. 
Dużą przeszkodą do organizacji takich widowisk, są wysokie koszty nie tylko zabezpieczenia imprezy w której uczestniczy niejednokrotnie po kilkanaście tysięcy widzów, ale i rekwizytów. 
Samo umundurowanie jednego rekonstruktora to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych na jeden komplet. A kompletów trzeba mieć kilka, choćby dlatego, że zmieniały się wzory mundurów. Na przykład we wrześniu 1939 dla szeregowych żołnierzy obowiązywały dwa wzory umundurowania - wzór 19 i wzór 36.
O kosztach utrzymania motocykli i wozów bojowych już nawet nie wspomnę.
W większości przypadków wszystkie te koszty ponoszą rekonstruktorzy, nie jest to więc najtańsze hobby.
Poniżej nasze zdjęcia z rekonstrukcji Bitwy nad Bzurą.










To jedyne zdjęcie, które nie pochodzi z rekonstrukcji Bitwy nad Bzurą,  zostało zrobione w czasie rekonstrukcji Bitwy Warszawskiej

13 komentarzy:

  1. :) To tylko rekonstruksja,strzelający AK pięknie wygląda (zdjęcie z wozem),ale historycznie nie pasi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciu z wozem jest "żołnierz" 4 Dywizji Piechoty w hełmie typu Adrian wz. 15 używanym w kampanii wrześniowej przez różne rodzaje broni m.in. przez Polską Kawalerię.

      ps. Miło nam, że zdjęcie się spodobało

      Usuń
  2. Dzisiaj rekonstrukcja pod Grunwaldem. Chętnie bym zobaczyła... Może w przyszłym roku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może uda Ci się jeszcze w tym roku, od września będzie tych rekonstrukcji całkiem sporo

      Usuń
    2. Tak, pamiętam co na ten temat mówiłeś. Rozejrzę się za czymś w bliższej okolicy (polecony portal będzie pomocny).

      Usuń
    3. Aaa... i jeszcze jedno! Kto jest na ostatnim zdjęciu?

      Usuń
    4. Na ostatnim zdjęciu jestem ja we własnej osobie :D

      Usuń
    5. Nie uwierzysz, ale po bucie Cię poznałam :-) Znaczy się jego rozmiar wzbudził moją czujność ;-)

      Usuń
    6. Bolszewika można było poznać bo butach - były najczęściej "trofiejne" i mogły być to moje buty, ale po zmianie właściciela :P

      Usuń
  3. W podobne akcje jest zaangazowany moj ojciec i syn,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrów ich od nas. Rekonstrukcje, to nie tylko dobra zabawa, ale i lekcja historii

      Usuń
  4. Świetna sprawa! Ja bym najchętniej zobaczyła Na żywo husarie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne, zeby być po własciwej stronie jak idą w szarży :) Pamiętaj, że musiałabyś wytłumaczyć ze Ingalil to po tureckiej stronie stoi, a Ty jesteś neutralna :D

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych