8/24/2013

Zakupy uzupełniające czyli co wczoraj nabyłem, ale nie doczytałem składu

Po powrocie na moje saudyjskie włości musiałem pouzupełniać stan posiadania dóbr wszelakich.
A to chusteczki do ocierania potu, a to szampon, bo się kończy, jakąś paszę treściwą dla Wielbłąda wygłodniałego, owocki, warzywka itp.
Ale ponieważ moja ulubiona „HiperPanda” jest w częściowym remoncie, to za cholerę nic w niej nie można znaleźć.
Jakoś to jednak poogarniałem i poszedłem kupić wyżej wymieniony szampon.
Znalazłem nowy produkt  Vatika  Nourish  &  Protect  Shampoo,  to go sobie  zanabyłem drogą wymiany towarowo - pieniężnej.
Po przyjściu do domu okazało się, że to chyba nie do końca dla mnie szampon.
Bo po jaką cholerę mi do moich siwo-blond włosków henna ?
Oczywiście, dla Małżonki Mej Aleksandry będzie jak znalazł, a ja muszę kopytkować po następny....
Tym razem jednak sprawdzę skład na naklejce

10 komentarzy:

  1. hehe = ja kiedyś też podobnie zrobiłam zakup życia po prostu..tylko że szampon był psi (słowo daję na etykietce nie było tego kochanego czworonoga) a że to było na Węgrzech - a kto umie czytać po węgiersku heheeh:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mnie przebiłaś :)
      Ale faktycznie, Ty nie miałeś szans na sprawdzenie co kupujesz - u mnie zwyciężyło zwykłe lenistwo :)

      Usuń
  2. szampon z henną? ale jak to działa? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojęcia nie mam, ale z tego co wiem,to henna jest do ciemnch włosów.
      Może jakiś specjalista się wypowie ?

      Usuń
  3. Ja jestem świrem w kwestii czytania składu, a niedawno jeszcze doszło postanowienie niekupowania kosmetyków testowanych na zwierzakach (dlatego tak się zainteresowałam Himalayą). Chętnie przetestowałabym taki szampon, ciekawam efektów. A co do nieczytania opisów i ogółem nieprzyglądania się co się bierze - mój chłopina kiedyś miał mi kupić błyszczyk do ust, a kupił... lakier do paznokci. Prawie to samo ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kupł chociaż błyszczący ten lakier ? :D
      Jakiś czas pracowałem w firmie produkującej kosmetyki to lakier od błyszczyka odróżniam bo produkowali i to i to :D

      Usuń
    2. Kupił z brokatem - to był dokładnie lakier do robienia wzorków na tipsach. W sam raz dla kobiety, która nigdy nie cudowała w ten sposób z paznokciami :)))

      Usuń
    3. Ale przynajmniej się błyszczał, czyli zadanie wykonane :)
      Miał się błyszczeć to się błyszczał. A że Ty sobie tym nie chcesz ust smarować to już nie Jego wina :-D

      Usuń
  4. henna może być również bezbarwna, poprostu wzmacnia włosy ot tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki - dobrze widzieć. Do tej poru uważałem, że henna musi barwić na ciemno, bo taka jej uroda :)
      A tu proszę - może być i bezbarwna.

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych