4/16/2015

Nocne Wilki w drodze na Berlin

Jestem, jakby się ktoś nie zorientował z moich wcześniejszych wpisów, rusofilem.
Uwielbiam rosyjskie kino, muzykę  i generalnie Rosjan jako ludzi.
Miałem całkiem pokaźną grupę kumpli z całego ”bywszego Sojuza”.
Mam szacunek do zwykłych Rosjan i jestem pełen podziwu dla poziomu rosyjskiej dyplomacji.
Nie dlatego że jest ona wybitnie subtelna, ale z całą pewnością zabójczo skuteczna.
Uważam Władimira Władimirowicza Putina za wyjątkowo sprawnego przywódcę odpowiadającego oczekiwaniom Rosjan co do tego, jaki powinien być car.
Ale.....  jestem Polakiem i mam polski temperament :-D
I niemożebnie mnie vqrvia arogancja kremlowskich rockersów zwanych „Nocnymi Wilkami”
Uznają bowiem, że „kurica nie ptica, Polsza nie zagranica” i chcą, niezależnie od tego, co my o tym myślimy,  uczcić 70 rocznicę zakończenia Wielkiej Wojny Ojczyźnianej przejazdem do Berlina przez nasze terytorium.
Nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie to w jaki sposób,  przedstawiają swoje oczekiwania.
Nie wierzę, że człowiek tak dobrze wykształcony jak Aleksander Załdostanow szerzej znany pod ksywą „Chirurg” nie znał początkowej historii II WŚ.
Tak jest wygodniej – twierdzić, że my Polacy jesteśmy niewdzięcznikami, bo żołnierze radzieccy wyzwolili nas spod okupacji hitlerowskiej, wyzwolili Oświęcim itd.
Prawda, że wyzwolili, prawda, że masowo ginęli na polskiej ziemi.
Nie robili jednak tego z wielkiej miłości do nas, tylko tędy było najbliżej do Berlina.
Jestem jednak zdecydowanie przeciwny prowadzeniu jakiejkolwiek akcji, jaką zamierzają przedsięwziąć nasi motocykliści.
Skończy się to pewnie spektakularnym mordobiciem.
Nie to, że mam coś przeciwko spektakularnym mordobiciom :-D
Tylko dokładnie takiej reakcji spodziewają się, moim zdaniem, na Kremlu.
Wolałbym, abyśmy w tym przypadku byli nieco mniej gorącokrwiści.
Lepiej, zamiast skopać im cztery litery postępować, tak jak postępują z nami Rosjanie.
Dajcie mi człowieka, a paragraf sam się znajdzie – tak uczył towarzysz Prokurator Generalny ZSRR Andriej Wyszyński.
Przecież jesteśmy członkiem UE i brukselscy biurokraci w tworzeniu debilnych i upierdliwych przepisów nie są wcale gorsi, a czasami nawet lepsi od np. takiego Rossielhoznadzoru .
To bądźmy mądrzejsi niż zazwyczaj i na granicy sprawdźmy bardzo dokładnie, z pełnym nabożeństwem wszelkie dokumenty, stan techniczny pojazdów oraz użyjmy wszelkich legalnych metod biurokratycznego umilenia życia tym dżentelmenom.
Róbmy  to z całym szacunkiem, ale i pietyzmem pod okiem kamer, żeby nikt nie zarzucił jakiś prowokacji czy czegoś takiego.
Mając pod ręką prawników oraz rzeczników prasowych  Służby Celnej, ITD i każdej innej służby mogącej być wrzodem na dupie.
 Kolesie spędzą wtedy na granicy tyle czasu co Armia Czerwona na praskim brzegu podczas Powstania Warszawskiego :-D

źródło

29 komentarzy:

  1. Skutecznosc rosyjskiej dyplomacji swietnie oddal Stanislaw Staszewski, piekny tekst.

    We wrzesniu 39 "napadlismy" na radiostacje w Gliwicach, teraz obijemy ryje kremlowskim pupilkom i juz zielone ludziki beda mialy pretekst.

    Jak myslisz, czy loty w brytyjskiej, irlandzkiej przestrzeni powietrznej, igraszki z baltyckimi F-16, zakup bazy w pln Norwegii to tylko prezenie muskulow? Ja mam mieszane uczucia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest właśnie pytanie. Bo tak naprawdę to straszenie wybuchem wojny nuklearnej może doprowadzić do odwrotnego skutku od zamierzonego. ZSRR padł ekonomicznie na pysk razem z całym blokiem socjalistycznym, jak podjęli wyścig zbrojeń zwanym "gwiezdnymi wojnami" Był to doskonały blef Prezydenta Ronalda Reagana, który doprowadził do upadku Układu Warszawskiego bez jednego wystrzału.

      A Rosjanie zachowują się tak jakby tylko oni mieli bomby atomowe i środki ich przenoszenia. Taki szantaż nie powinien zadziałać, ale czort znajet, co knują.
      A "Dyplomata" - szczególnie w wykonaniu Kultu od lat znajduje się na mojej top liście.

      Usuń
    2. Ciekawe, czy i tym razem "godni"nastepcy pana Becka beda bronic guzika od munduru z "Rumunii"..
      Ja sie na mieso armatnie nie nadaje, za lykowaty juz jestem

      Usuń
    3. Jak śmiesz podejrzewać np. Polskęzbawa i spółkę o chęć ucieczki ? :-D Uważam, że jeżeli coś faktycznie byłoby na rzeczy USA będzie bohatersko walczyć z Rosją do ostatniego ... Polaka. Dlatego raczej nie wezmę udziału w tej imprezie, a jeżeli już to bardzo niechętnie.

      Usuń
    4. ZSRR padl ekonomicznie przede wszystkim z powodu spadku cen ropy (na tym opieral sie i dalej opiera budzet, dzis Rosji tez…), zadluzenia krajow satelickich i uzaleznienia od importu zywnosci ZSRR (Rosja do dzis ma dokladnie taki sam problem…)

      Nie trzeba do tego bylo zadnych "Gwiezdnych Wojen" aczkolwiek taka zdaje sie byla oficjalna sowiecka propaganda.
      A dzis jest powtorka z rozrywki: budzet Rosji polecial na pysk rowniez z powodu cen ropy. 3 dekady, a te balwany nie wyciagnely wnioskow z poprzedniego padu...

      Usuń
    5. Celem Rosji jest rozbicie Uni na kawałki i przegonienie USA z Europy. Zaatakowanie Bałtów i zostawienie ich własnemu losowi to koniec NATO i kompromitacja USA na całym świecie bo kto się boi papierowego tygrysa ? I szansa dla Chin. Taki scenariusz jest za Obamy możliwy , USA zostały już przegnane z Bliskiego Wschodu, Putin z USA szydzi , Irak w rękach islamistów, Izrael niechętny Obamie ,Iran z Rosją umiejętnie rozgrywa swoje atomowe aspiracje. Na UE nie ma co liczyć , to wykastrowany lew z wybitymi zębami.Sankcje prawdopodobnie zniosą w czerwcu , przecież biznes jest dla nich najważniejszy. Mam wrażenie że w Europie mieliśmy z podobną sytuacją do czynienia w latach 30-tych gdy to Hitler umiejętnie rozgrywał Europę . Agat

      Usuń
  2. i jeszcze trzeba sprawdzic, czy mają aktualną książeczkę szczepień oraz świadectwo moralności od popa :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Foksal- widzisz, już myślisz jak eurobiurokrata :-) Tak trzymać :-D

      Usuń
  3. Pomysl jest rewelacyjny - z ta upierdliwa kontrola.
    Chetnie sama zaczne szukac jeszcze wiecej paragrafow: a paliwo bezolowiowe do tych maszyn? a jakies tam tlumiki? katalizatory ect?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ameryka - Uwierz mi - europejskie prawodawstwo daje w takich przypadkach nieograniczone możliwości. Wystarczy wykazać tylko odrobinę dobrej woli i zatrudnić kumatego prawnika.Chłopaki będą stać na granicy ad mortem defecatum :-D

      Usuń
  4. A niech sobie jadą niech się kaczor denerwuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marecki - żeby to tylko Kaczora denerwowało, to buk z nimi. Problem, że innych też to wkurza. Mnie też. Nie chodzi o to, że chcą jechać. Chodzi o formę, w jakiej to przedstawili. Bo oni jadą i tyle.Jak się komuś nie podoba, to jego problem. Kurde, Polska to nie jest ich prywatny folwark.

      Usuń
  5. Czy w Rosji ostali sie jeszcze jacys Rosjanie, czy to juz tylko ludzie post-sowieccy sa? Bo jak slucham relacji mamy ze spotkan z Polakami z kresow, to nawet ich juz ta propaganda przemielila.
    A tym motocyklowym wilczkom chyba sie Polska z jedna z bylych republik ZSRR pomylila?

    A okreslenie rosyjskiej dyplomacji "zabojczo skuteczna" prze-genialne jest. Litwinienko dobrym przykladem.
    Kizia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kizia- są normalni Rosjanie. I jest ich całkiem sporo, ale podobnie jak znaczna część Polaków ma już serdecznie dość polityki i zajmuje się swoimi sprawami. I nie tylko tą dyplomację miałem na myśli. Myślałem o takiej bardziej konwencjonalnej:-) Czasami jednak działania Smiersza, podobnie jak innych tego typu bratnich służb na świecie, są niezbędne. Żeby władza poczuła się lepiej. Nocne Wilki realizują politykę Kremla. Pytanie tylko na ile robią to z wiarą w to ,co robią a na ile dlatego, że jest to opłacalne.

      Usuń
  6. Wielbłądzie,
    Też mam sporo znajomych z Rosji i w Rosji. Ich naprawdę uczą w szkołach, że nas wyzwolili a my tacy niewdzięczni jesteśmy... Niecały rok temu w Hiszpanii pomogłam Rosjanom dogadać się z kelnerem i byli bardzo zdziwieni, że zechciałam im pomóc, bo w gazetach pisali, że Polacy ich nienawidzą. Tu jest pies pogrzebany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Erynia - zgoda. Propaganda w Rosji jest potężna i znaczna część populacji jest na nią podatna.Tak jak u nas wyznawcy Polskęzbawa i jedynego słusznego radyja łykają wszystko jak młody pelikan ciepłe kluski. Ostatnio samodzielne myślenie jest dobrem deficytowym :-( Nie tylko w Rosji.

      Usuń
    2. To nie tylko kwestia propagandy. To również kwestia (bez)wolności i (bez)siły mediów opozycyjnych / krytykujących Putina i s-kę, regularnie zresztą przez władze udupianych. Trzeba sobie zadać pytanie ilu Rosjan ma możliwość zapoznania się z innym – niż oficjalny - punktem widzenia. Zwolennicy Polskęzbawa większości przypadków tę możliwość mają.

      Usuń
  7. To prowokacja . Putin chce pokazać że z Polską nie musi się liczyć , czuje się tu jak u siebie, może robić co chce a jeśli Polacy będą protestować to rosyjska TV będzie miała doskonały materiał propagandowy .Dla nas Rosjanie to sprzymierzeńcy Hitlera , 17 września 1939 razem z Hitlerem dokonali 4 rozbioru Polski. Taka jest historyczna prawda której Rosjanie nie znają, a stwierdzenie że to Rosja była przyjacielem Hitlera doprowadza ich do szału. Żeby znaleźć haka na ten propagandowy cyrk i zablokować przejazd, władze miały sporo czasu . Kulturalna ,drobiazgowa kontrola zawsze coś znajdzie. Niemcy już zapowiedzieli że ich do Berlina nie wpuszczą. Agat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agat- oczywiście, że to prowokacja. Dlatego napisałem, że obicie im mordy, na co sporo ludzi ma chęć, jest złym rozwiązaniem. Lepiej wykorzystać biurokrację. Na to nikt nie jest odporny :-D

      Usuń
  8. Rosja to piękny kraj ze wspaniałym językiem i kulturą - ale ich indoktrynacja jest przerażająca. Miałam kontakt z paroma osobami z Rosji i stety lub niestety, miały nie tyle inny, co zupełnie wypaczony sposób myślenia.
    I nie podoba mi się pomysł jazdy takich osób na motocyklach po naszym kraju...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Shariana- każda nacja ma swoją wizję historii. Znam Litwinów, którzy mówią o Wielkiej Litwie, która pod światłym przewodnictwem Wielkiego Księcia Litewskiego Vytautasa i Króla Polski Jogaila z nieznaczącą pomocą wojsk koronnych pobiła Krzyżaków pod Grunwaldem :-D

      Usuń
  9. Ja za to słyszałam polskojęzyczną przewodniczkę w Trokach, podkreślającą z wyraźną dumą, że do Trok do księcia Wytautasa zjeżdżały poselstwa z całej Europy, na popas stając w Krakowie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Norma :-D Tylko jakimś dziwnym trafem na wszystkie poważniejsze awantury Boćwinkowie jakoś spóźnieni przybywali :-D

      Usuń
  10. Nie trzeba wiele szukać aby ich do Polski nie wpuścić. Polska musi zadbać o bezpieczeństwo nie swoich obywateli a niestety nie jest w stanie tego zapewnić - kropka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotr- tylko to by źle świadczyło o sile Państwa Polskiego. W dalszym ciągu uważam, że należy się zastosować do starego kubańskiego przysłowia "Jak Castro Bogu, tak Bóg Kubie" :-D

      Usuń
  11. Aby zobaczyć jacy są zwykli Rosjanie polecam śledzić cykl filmów wrzucanych na YouTube przez Michała Patera ze swojej podróży autostopem na Kamczatkę i z powrotem za 200PLN.
    Tutaj trailer: https://www.youtube.com/watch?v=w0hurJKOTpU

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kruku - mnie do Rosjan przekonywać nie trzeba. Za młodu co prawda nie podróżowałem autostopem, tylko koleją, ale klimat znam aż do bólu wątroby :-D
      Bo ludzie są tam naprawdę gościnni i życzliwi.

      Usuń
  12. Mordobicie ma tyle sensu co te drobiazgowe kontrole.

    Po zajęciu przez Rosjan Krymu przekraczałem granicę Rosja-Estonia autokarem. Estończycy trzepali nas strasznie, cała podróż się opóźniła o 2-3 godziny, ludzie przeklinali cały estoński naród, a razem z nim UE, Zachód i planety od Marsa do Jowisza, bo nie zdążyli na lot, pociąg itp. Zostaw im taką pamiątkę, a na pewno będzie to sprzyjało wzajemnemu zrozumieniu.

    Chcą jechać, niech jadą. Może jak Młode Wilcy spotkają kogoś życzliwego w Polszy po drodze, z kim będą mogli pogadać to zrozumieją jak w istocie wyzwolenie wyglądało od drugiej strony. A i życzliwy zrozumie, że Ruski nie taki straszny jak się go maluje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam problemu z tym, że chcą jechać. Tylko forma w jakiej tą wolę wyrazili ciśnienie mi podniosła. Jakby zaproponowali wspólny przejazd z naszymi bikerami wyglądałoby to dużo lepiej i miało lepszy efekt. I spotkaliby ludzi realnie życzliwych z którymi mogliby wymienić argumenty .Tylko jak wiesz, wcale nie chodzi o to, żeby coś uczcić, tylko żeby coś próbować pokazać. I tylko to mi się nie podoba. Naszym producentom też się nie podoba embargo, tak jak im stanie na granicy - za decyzje polityczne zawsze płacą zwyczajni ludzie. Ale to oni dokonują wyboru tych, którzy te decyzje polityczne podejmują.

      Usuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych