Dziś krótka opowieść z kraju, który Zatokę Arabską nazywa Zatoką Perską, konkuruje z Arabią Saudyjską w wydobyciu ropy naftowej i jest mu na rękę zawierucha w Jemenie.
Tak - dziś będzie o Iranie, a właściwie o "Bandari people" czyli mieszkańcach leżącego nad wodami Zatoki Perskiej, cieśniny Ormuz i Zatoki Omańskiej regionu Hormozgan.
Prowincja Hormozagan składa się z szerokiej na zaledwie 300 km części kontynentalnej oraz kilku wysp - Qeshm (największa z nich), Hormuz, Larak i Hengam.
Z Hormozgan zdecydowanie bliżej jest (także mentalnie i kulturowo) do Omanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Arabii Saudyjskiej niż do stolicy Iranu.
Od wieków w regionie tym krzyżowały się ważne szlaki handlowe. W 1272 roku dotarł tam Marco Polo, a w 1497 Vasco da Gama. Sprzyjało to ukształtowaniu się dość specyficznej mieszanki etnicznej, na której swoje wpływy odcisnęli przybysze z krajów arabskich, Europy, Indii i Afryki.
Słowo bandari, oznacza ludność mieszkającą w portach. Kulturowo sunnickim Bandari bliżej do ludności arabskiej, niż szyickiego Iranu. Bandari posługują się dialektem perskim z dużą domieszką słów pochodzenia arabskiego.
Ciekawym elementem kobiecego stroju jest, noszona w niektórych rejonach Hormozhan, bandari burqa - maska zakrywająca całą twarz z wyjątkiem oczu. Bandari burqa najczęściej jest w kolorze czerwonym lub jego odcieniach. Zdobiona bogatym kolorowym haftem, a często też cekinami stanowi zarazem informację, iż nosząca ją kobieta jest mężatką.
Historia tego elementu kobiecego stroju sięga czasów kolonizacji portugalskiej, pierwotnie była noszona po to, aby urodą nie prowokować porwania przez handlarzy niewolników
Poniżej bandari burqa oraz różne rodzaje nakryć głowy noszone w krajach muzułmańskich
Tak - dziś będzie o Iranie, a właściwie o "Bandari people" czyli mieszkańcach leżącego nad wodami Zatoki Perskiej, cieśniny Ormuz i Zatoki Omańskiej regionu Hormozgan.
Prowincja Hormozagan składa się z szerokiej na zaledwie 300 km części kontynentalnej oraz kilku wysp - Qeshm (największa z nich), Hormuz, Larak i Hengam.
Z Hormozgan zdecydowanie bliżej jest (także mentalnie i kulturowo) do Omanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Arabii Saudyjskiej niż do stolicy Iranu.
Od wieków w regionie tym krzyżowały się ważne szlaki handlowe. W 1272 roku dotarł tam Marco Polo, a w 1497 Vasco da Gama. Sprzyjało to ukształtowaniu się dość specyficznej mieszanki etnicznej, na której swoje wpływy odcisnęli przybysze z krajów arabskich, Europy, Indii i Afryki.
Słowo bandari, oznacza ludność mieszkającą w portach. Kulturowo sunnickim Bandari bliżej do ludności arabskiej, niż szyickiego Iranu. Bandari posługują się dialektem perskim z dużą domieszką słów pochodzenia arabskiego.
Ciekawym elementem kobiecego stroju jest, noszona w niektórych rejonach Hormozhan, bandari burqa - maska zakrywająca całą twarz z wyjątkiem oczu. Bandari burqa najczęściej jest w kolorze czerwonym lub jego odcieniach. Zdobiona bogatym kolorowym haftem, a często też cekinami stanowi zarazem informację, iż nosząca ją kobieta jest mężatką.
Historia tego elementu kobiecego stroju sięga czasów kolonizacji portugalskiej, pierwotnie była noszona po to, aby urodą nie prowokować porwania przez handlarzy niewolników
Poniżej bandari burqa oraz różne rodzaje nakryć głowy noszone w krajach muzułmańskich
Bandari burqa |
Bandari burqa |
Źródło |
Źródło |
Jeśli już chodzi o wyspy regionu Hormozgan to warto wymienić dwie które się tu nie pojawiły - Wyspa Kish czyli little Dubai jak to nieraz piszą - do poczytania tutaj: http://podroze.onet.pl/ciekawe/wyspa-kish-iranski-maly-dubaj/vd7ch oraz wyspa Abu Musa która jest terytorium spornym Iranu z ZEA i żrą się o tę wyspę od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńDzięki za uzupełnienie, rzeczywiście pominęłam
UsuńJesli mowa o Abu Musa to nalezy takze dodac wyspe Siri. Obie wyspy byly dlugo "bezpanskie" po wyjsciu Brytyjczykow az do momentu obsadzenia przez wojsko irańskie. I tak majac te malutkie wyspy pod nosem Dubaju Iran mogl (i robil to) kontrolowac caly ruch ststkow do Dubaju w czasie wojny iracko-iranskiej. To z tych wysp operowaly slynne speedboaty iranskie z recznymi graanatnikami przeciwpancernymi siejace postrach wsrod marynarzy.
UsuńAbu Musa i Siri to temat na osobny wpis :)
UsuńCiekawy post :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z gorącego Cypru!
Dziękujemy :)
UsuńWszystkie te okrycia mają jedną wspólną cechę . Mają z kobiety uczynić bezkształtny bezosobowy worek na dwóch nogach. A dlaczego zawsze są ciemne a najlepiej czarne ? Żeby było jeszcze bardziej gorąco i kobiety nie chciały wychodzić z domu. Agat
OdpowiedzUsuńOj bardzo się mylisz - nie zawsze są ciemne, występują też w innych kolorach, różnią się krojem i zdobieniami. Nosiłam abayę i nigdy nie stanowiło to dla mnie problemu, a przy temperaturze +50 stopni lepiej mieć zakryte wszystkie części ciała niż doznać poparzeń.
UsuńOwszem w Arabii dominują abaye w kolorze czarnym lub czarnym z kolorowymi wstawkami, nie są to tylko i wyłącznie bezkształtne worki
Nie byłem w Saudi, sprawę znam tylko pośrednio, oglądałem za to wiele zdjęć i filmów z ulicy, sklepów, przestrzeni publicznej i na żadnym nie było kobiety w innej abaji jak tylko czarnej. I nie chodzi tu o kolorowe wstawki tylko o to że czarny pochłania ciepło ,biały odbija.Ciekawe dlaczego panowie preferują wyłącznie białe stroje a może coś przeoczyłem i panowie też gustują czarnym kolorze ?
UsuńW kolorze czarnym lub brązowym są bishty, które mężczyźni zakładają na ważne uroczystości.
UsuńCo do Twojej teorii, że czarny kolor ma zmusić kobiety do siedzenia w domu, to wybacz, ale uważam, że jest to totalna bzdura. Mając do wyboru czarną lnianą abayę i kolorową syntetyczną, zdecydowanie wybrałabym czarną abayę z lnu
Bywam w Saudi dość intensywnie. Mam abaje w różnych kolorach i bynajmniej nie jestem w tym jakoś szczególnie oryginalna. Kobiety na ulicach mają je w różnych kolorach, ostatnio widziałam błękitna w tak pięknym odcieniu, że nabyłaby to cudo do Polski. Płaszcze, bo abaja to płaszcz, mają ażurowe lub koronkowe rękawy, wstawki, obramowania. Aplikacje ze bardzo kolorowych tkanin są bardzo popularne.
UsuńOwszem zdecydowana wiekszosc abaji jest czarna, ale to nie oznacza, że wszystkie są w tym kolorze.
Moja zimowa abaji w "cywilu" była szlafrokiem w niespotykanym odcieniu śliwki węgierki.
Kobieta na wsi jemeńskiej, palestyńskiej, algierskiej lub egipskiej ma duży wybór abayi. Z lnu , jedwabiu , haftowane złotem ,z wstawkami , od Chanel lub Versace . Tak jak żony ekspatów lub Saudyjki.
UsuńJa jak byłam w Arabii Saudyjskiej, to widywałam kobiety tylko w czarnych abayach, co mnie strasznie dziwiło dlaczego w takim upale nie noszą np. białych - które mniej przyciągają słońce. Wiem że sa hadisy które zalecają nosić czarne stroje-"w czasach Proroka kobiety wyglądały jak wrony", ale są również takie które mówią o kolorze białym zalecanym i kolorem czystości. Mysle że Saudyjki są poprostu pod tym wzgledem bardzo radykalne w poglądach i kierują sie konkretnymi przekazami sunny, inne ignorując. Zależy od szkoły, i tez może nie chcą zwracac na siebie uwagi. Dla mnie zawsze było to niezrozumiałe, ze nie noszą kolorowych abayi tylko czarne, a szczególnie w tym upale.
UsuńPrzerażają mnie te ubrania zasłaniające twarz i oczy... widząc tak ubrane kobiety czuję silny lęk.
OdpowiedzUsuńA co w tym przerażającego ?
UsuńNie ukrywam, że czasami po dluzszym pobycie w Saudi sama chętnie nabyłabym niqab. Kremy z filtrem są niestety zdecydowanie przereklamowane, używam 100, szmata na twarzy rozwiązuje problem;-)))
UsuńMowisz, ze niqab rozwiazuje problem SPA-cyfikacji?
UsuńCiekawe :)
Zanim nauczyłam się skutecznie chronić przed słońcem zdarzało się, że wyglądałam jak ofiara zatrzasnietego solarium. Nie lubię się opalać a z basenu najchętniej korzystałam
Usuńbym w burkini.
oczywiscie SPF-ikacje :)
UsuńHmm, zaintrygował mnie Twój wpis - sądziłem, że wszystkie takie nakrycia głowy są takie same i nazywają się burka - dzięki za uświadomienie!
OdpowiedzUsuńCałą przyjemność po naszej stronie :D
UsuńPolecamy się na przyszłośc