4/01/2014

Fagonia cretica czyli zlecenie od Gadziny

Jakiś czas temu dostałem od Małżonki Mej Aleksandry bojowe zadanie - zdobyć roślinkę o nazwie fagonia cretica. 
Zielsko to rośnie w Indiach i Pakistanie, jest wykorzystywane w medycynie ayurvedyjskiej i podobno ma działanie antynowotworowe.
Potuptałem grzecznie do Dinesha i Hafiza i mówię w czym problem. 
Dinesh podrapał się po głowie i stwierdził, że czegoś takiego to on nie zna i żeby mu podać nazwę w urdu albo w hindi, a najlepiej to w malayalam, to zapyta swoją Żonę i Mamę.
Masz babo placek - nie znam ani urdu ani hindi, ani żadnych lokalnych języków. Odesłałem więc zapytanie do Małżonki Mej Aleksandry i..... już po dwóch godzinach dostałem tłumaczenie na....... kilka języków z arabskim włącznie :)
Arabic -  Shokat-Ah-E-Albeefa
Hindi - ustarkhar, dhanvyaas
Malayalam (język ojczysty Dinesha i urzędowy język Kerali) - kodittuva
Marathi - Dhamaasaa
Punjabi - Dama, Dhamah, Dhamaha
Oriya - dusparsa
Telugu - chitikara, cittigara
Urdu - badawarde, badawand, badaward 
Unani - Dhamaasaa Powder
Podobno to cudo jest też dostępne w kropelkach, ale jeszcze nie znalazłem. Jak Ola przyjedzie to pojedziemy z Dineshem do Jego zaprzyjaźnionego ayurvedyjskiego sklepu, a później musimy rozwiązać problem, jak to przetransportować do Oli psiapsióki w Polsce :)
Szukając informacji o tym zielsku trafiłem jeszcze na stronę, która zawiera trochę informacji o fagonia cretica - może komuś się przyda link

A tak to zielsko wygląda (źródło)


11 komentarzy:

  1. No to teraz zielnik, lupa i marsz na pustynie, he , he, he :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marek z Opola1.04.2014, 11:14

      Raczej małe szanse, autor napisał że zielsko to rośnie w Indiach i Pakistanie.

      Usuń
    2. Zartowalem. Zdaje sie, ze w Indiach i Pakistanie mozna to dostac w formie suszu.
      Ciekawy artykul na ten temat:
      http://www.plosone.org/article/info%3Adoi%2F10.1371%2Fjournal.pone.0040152

      Usuń
  2. Oj nie znam się na tym...
    Może na poważnie importem się zajmijcie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Marek z Opola1.04.2014, 11:13

    Witam. A mógłbyś zidentyfikować na tych zdjęciach ze szkolenia z gaśnicami Dinesha i Hafiza. Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak obstawiam że Dinesh to ten po prawej stronie na drugim zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Juz sie chcialam wyrywac z tlumaczeniem na malayalam...a Ty masz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem przekonana,że skoro natura sprowadza na ludzi choroby, to również w naturze znajdziemy na nie leki. Nic w naturze nie ginie bowiem,a skora ma dwoistą naturę to równowaga musi być? I zamiast manipulować przy chemicznych świństwach w poszukiwaniu leku na raka, HIV i inne choroby, może powinniśmy urządzić sobie spacer po łąkach na przykład?
    A co do transportu tego -hmm jako zasuszone kwiatki w książkach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basia z tymi chorobami to masz racje
      Na wszystko jest lekarstwo tylko ludzie na to jeszcze nie wpadli
      Jakiś osiemnastolatek z Polski wynalazł lek na Alzheimera (niby) kiedys gadali chyba w TVN Fakty
      A jeśli te kwiatki po zasuszeniu stracą swoje właściwości
      Może trzeba w doniczkach je przetransportować
      Marek

      Usuń
    2. Z tego co się orientuję większość roślin wykorzystuje się po zasuszeniu jako napary i nie tracą one właściwości.Bowiem świeże zjada się raczej owoce czy warzywa , wszelkiego rodzaju roślinki się głównie suszy-patrz rumianek, mięta a nawet koperek czy pietruszka i nie traca one właściwości- przeciwnie właśnie zasuszenie je potem z nich wydobywa.Prawdopodobnie tak jest też i z tą roślinką.Ale oczywiście najlepiej dopytać się u źródła:)

      Usuń
  6. a moze chodzi o fagonię india? ta rośnie w Pakistanie http://www.efloras.org/florataxon.aspx?flora_id=5&taxon_id=250064435
    a eagonia cretica wg wiki w Hiszpanii i na Balearach http://en.wikipedia.org/wiki/Fagonia_cretica
    http://fagoniacreticatea.org/About_Fagonia_Cretica.aspx
    http://www.herbcyclopedia.com/index.php/tag/natural-news/FAGONIA-CRETICA

    Czytam, że to wspomaga leczenie raka piersi, wybadaj co polecają na to arjuwedyjscy specjaliści, bo sama jestem ciekawa. (z ciekawości, nie konieczności). W ogóle czym leczą nowotwory.
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  7. Kto stosowal prosze o opinie

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych